Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Taka ciekawostka z innej stronki " ... jak to możliwe, że w trakcie kilkumiesięcznych negocjacji Hellmich i miasto nie potrafiły wyjaśnić tak kluczowej dla inwestycji sprawy, jak wielkość powierzchni komercyjnej? W magistracie tłumaczą, że to zwykłe nieporozumienie, które może wynikać z tego, że to Widzew wprowadził firmy w błąd." Tylko jak Widzew mógł wprowadzić w błąd skoro to miasto prowadziło negocjacje z zainteresowanymi (trzema) firmami. Przecież to miasto i prywatny inwestor mają być partnerami w budowie stadionu nie klub.

    KOD

    Polecamy!