Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Znam przypadek kiedy kierowca pod naciskiem pasazerow wyprosil brudnego i smierdzacego kloszarda z autobusu. Niestety ów kloszard okazal sie tatusiem pana radnego, pan radny umył i ubral tatusia, poszedł z nim do gazetyi narobił szumu. W gazecie ten trol opowiadal jak to go bardzo kierowca upokorzył, jak bardzo zle potraktował....itd itp. dzis ten kierowca juz nie pracuje, zostal zwolniony za ow incydent, pasazerowie ktorzy wtedy tak bardzo nalegali na wyproszenie trola oczywiscie mu nie pomogli, zaden swiadek zdazenie sie nie zglosil. Historia ta i wiele innych podobnych, jest powszechnie znana w srodowisku kierowcow i moge was zapewnic, ze zaden kierowca juz nigdy wiecej nikogo nie wyprosi z pojazdu

    KOD

    Polecamy!