Czytam niektóre posty i oczom nie wierzę! Gdyby mnie tam nie było, faktycznie obraz kibiców z opisów niektórych osób jest zatrważający - I JAKŻE NIEZGODNY ZE STANEM FAKTYCZNYM!!! Nie mamy czego się wstydzić - pod względem kibicowania jesteśmy w ekstralidze (kulturalnie i sportowo)!!! A teraz druga sprawa - WYNIKU. Niestety nie jest zadowalający :( Ale cóż zdarza się dzień "konia", ale i zdarza się dzień "orłów-nielotów"... Tak więc przestańmy jeździć po naszych chłopakach! Do tej pory dawali nam tyle pozytywnych emocji - doceńmy to! Rozumiem, że podsycili nasze apetyty, odzwyczaili od smaku porażki, ale tak się zdarza - czasami też się przegrywa. Myślę, że oni również czuja tę presję, więc nie ma co dodatkowo podnosić ciśnienia. A czasami chcąc ZA bardzo, można się po prostu spalić... A kibicom, którzy dają upust swojej frustracji, przypomnę definicjĘ słowa "kibic" (z wikipedii), najważniejsze jest ostatnie zdanie!!!!!!!!!!!!!!: Kibic - osoba zainteresowana jakąś publiczną dyscypliną, najczęściej sportową. Uczestniczy w zdarzeniach związanych z jego ulubioną dyscypliną. Do kibiców zalicza się widzów widowisk sportowych na stadionach, którzy w sposób aktywny dopingują daną drużynę bądź sportowca. ROLĄ PRAWDZIWEGO WIERNEGO, KIBICA POWINNA BYĆ PRÓBA WSPARCIA SWOJEJ DROŻYNY ZARÓWNO W SYTUACJACH DOBRYCH, JAK I ZŁYCH. Wspierajmy więc nasze Orły na dobre i na złe!!!
