Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    [cyt="aaa"]Jednego wariata mniej - ale niestety za rok przybędzie kilku następnych. Dopóki policja, obywatele i ustawodawcy nie wezmą się za oszołomów na ścigaczach, ci będą wciąż ginąć. I wisi mi, że sam się zabije, wszak ZAWSZE ginie na własne życzenie: kto każe mu jechać motorem-szlifierką, zamiast bezpieczniejszym samochodem?! To "uczucie wolności"? Bzdura! A potem jest "patrz w lusterka" - tyle, że gdyby jeździli powiedzmy do tych 100 w mieście i 150 poza nim, taka akcja byłaby zbędna, po prostu nie wyskakiwaliby znikąd. Ilu ginie motocyklistów, a ilu wśród nich leciało ścigaczem? Nie większość? Niech się wytłuką, byleby nie zabili nikogo postronnego.[/cyt] Otoz to, osobiscie nigdy nie slyszalem, zeby zginal motocyklista jadacy na Harleyu, czy motorze turystycznym typu Gold Wing. Zawsze gina amatorzy scigaczy, czy to nie pokazuje jednoznacznie kto jest winny? Pokazuje, i to bardzo dokladnie.

    KOD

    Polecamy!