Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Odpowiedź zdaje się prosta… tak jak Stanisław Kowalski wstydzą się żydowskiej przeszłości swojego klubu i to jest sedno sprawy. Lata powojenne i "Wielki" Łódzki Klub Sportowy... Po II wojnie światowej zaczęto systematyczne zakłamywanie historii klubu. Temat Żydów stał się tematem tabu, zaś Polskość ŁKS stała się nagle sztandarem. Zapomniano już, że w chwili powstania 1909 roku ŁKS - jego założyciele jak i wszyscy członkowie pierwszego zarządu byli Żydami (na marginesie większość z nich była elementem napływowym). Na przestrzeni kilku następnych lat jego skład narodowościowy ulegał stopniowej zmianie, gdyż w roku 1914 Polacy stanowili już ok. 50 % jego składu. W tym kontekście na kpinę zakrawa fakt, że założyciele nowego stowarzyszenia nazwali go "łódzkim" ale przecież mogli nazwać klub jak chcieli prawda? Po wyzwoleniu 18.01.1945r Łodzi spod okupacji hitlerowskiej część działaczy ŁKS-u zapragnęła wznowienia działalności jednak rzeczywistość polityczna była już zupełnie inna. Wszelkie poczynania społecznych działaczy były kontrolowane przez nowe władze pragnące mieć pod kontrolą również sport. Na czele reaktywowanych klubów sportowych stanąć mieli nowi ludzie mający zaufanie PPR-u (Polska Partia Robotnicza). 7 kwietnia 1945r wybrano pierwszy powojenny zarząd ŁKS-u.

    KOD

    Polecamy!