Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    O ile Tygrzyki jak i inne krzyżakowate nie wchodzą do domu tylko siedzą gdzieś w krzakach, o tyle kątniki to sku***syny i u mnie w domu nie są chronione żadną konwencją i mają totalne embargo na przechodzenie przez próg chałupy! Tam gdzie nie ma płytek na podłodze - tłukę je młotkiem, w pozostałe strzelam z ASG, albo z ciężkiego trepa po łbie dostają. Nie ma przebacz. Próbowałem je rajdem gazować, ale w przeciwieństwie do innych stworzeń, te są na niego odporne. I niech żaden zielony fanatyk nie wciska mi kitu, że budując chałupę na prowincji wtargnąłem na ich teren i to ja jestem u nich gościem i żebym się nie dziwił. Te kurwiszcza mają jeszcze od groma terenów, gdzie mogą dreptać bezkarnie.

    KOD

    Polecamy!