Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    z innych polskich miast. Na ten przykład, w takiej Bydgoszczy (miałam wielką przyjemność spędzić tam kilka dni ostatnio), policja i straż miejska kręciła się na każdym kroku po starówce i osiedlach. Czasami miałam wrażenie, że patroli było więcej niż mieszkańców i turystów. Efekt? Spokojnie można było siedzieć w ogródkach i wracać po nocach do domu. Raz jeden zaczepił nas element, ale zaraz się nim zajęły, z własnej i nieprzymuszonej woli, bez prośby o interwencję, odpowiednie służby. Poza tym rzeczone służby posługiwały się poza językiem ojczystym, także językami obcymi (!!!!) - angielskim i niemieckim, i bardzo uprzejmie i wyczerpująco informowały ludzi gdzie i co warto zwiedzić. Można? Można. Czasami mam wrażenie, że mniejszym miastom zależy bardziej.

    KOD

    Polecamy!