Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    ubiegły tydzień, łódzki szpital, bar na terenie szpitala. Zwykły klient - "zastawa"i sztućce - plastik. Dania drogie i niewielkie porcje. Przechodzą dwie lekarki w "firmowych" uniformach. Na fajansowych talerzach, z przyzwoitymi metalowymi sztućcami dostają ogromne porcje obiadowe. To co tu gadać o pacjentach, którzy nawet nie dotrą do tego baru? Płacą jak inni za połowę takich dań. Lepsza kasta?

    KOD

    Polecamy!