Niestety, ale mam do niego trochę żalu. Po prostu przykro mi, że w takim okresie, kiedy chodzi się na groby bliskich i przyjaciół, nie powiedział ani jednego ciepłego słowa w stronę harcerek ZHR, które straciły koleżanki w sierpniu. Kiedy jak kiedy, ale coś wypadałoby powiedzieć.