ktoś pomyślał i lotniska takie jak Katowice czy Rzeszów zaczęły się rozwijać.. można z nich lecieć we wszystkie strony świata, a z Łodzi nawet wakacyjne kierunki kuleją (czyli takie, gdzie jest najwięcej pasażerów), serce mnie boli, że mając lotnisko 3 km od domu muszę jechać do W-wy żeby lecieć na wakacje i nie tylko..