Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet Miasta Piły na 2023 rok. Na inwestycje trafić może nawet ponad 150 mln zł [ZDJĘCIA]

Szymon Chwaliszewski
Szymon Chwaliszewski
Plan miejskich dochodów i wydatków został przedstawiony podczas konferencji prasowej. Zakładane są zarówno duże - od dawna oczekiwane inwestycje, jak również te mniejsze, które mają ulepszyć albo wzbogacić dotychczas istniejącą infrastrukturę. Wśród nich m.in. strefa przemysłowa na pilskim lotnisku, ale też budowa przedszkola, dróg, czy chodników

Temat najpierw przedstawiała Ewelina Ślugajska, skarbnik. Wspomniała, iż budżet na 2023 rok nazwać można ambitnym. Zawiera bowiem długą listę inwestycji i wydarzeń. Część z nich przechodzi z roku bieżącego na rok przyszły. Podała też, że po stronie wydatków budżetu rysuje się kwota 414 mln zł. Po stronie dochodów około 364 mln. Jeżeli chodzi o inwestycje, to podano je, łącząc kilka wartości. 96 mln zł to pakiet inwestycji podstawowych. Do nich dojść ma 60 mln zł na strefę przemysłową na lotnisku, które to środki do budżetu miasta mają być wprowadzone w trybie nadzwyczajnym. Wspomniano też o możliwości zwiększenia środków w lutym 2023 r., po rozliczeniu roku bieżącego.

Na tym targowisku znaleźć można dosłownie wszystko. Byliśmy ...

Pani skarbnik przekazała ponadto, że spora część z pieniędzy na inwestycje pochodzić będzie ze źródeł zewnętrznych m.in. z Funduszy Norweskich, z ministerstwa infrastruktury, tzw. Polskiego Ładu, czy dofinansowań unijnych. Mówiąc ogólnie miasto inwestować w przyszłym roku chce m.in. w oświatę, obiekty sportowe, drogi, chodniki, skwery, architekturę, zabytki i warunki do rozwoju biznesu.

Inwestycje jakich jeszcze nie było

W tym tonie swoje wystąpienie podczas konferencji rozpoczął Piotr Głowski, prezydent Piły. Dodał, że w ciągu 12 lat podwoiły się wpływy z podatków płynących do miejskiego budżetu, do czego przyczyniły się wcześniejsze inwestycje i rozwiązania ściągające do Piły biznes. Stwierdził też, że miasto utrzymywane jest w dobrym stanie. Wymieniał też inwestycje. Wśród największych wspomniał o budowie tzw. zachodniej - wewnętrznej obwodnicy miasta oraz o ww. strefie przemysłowej na lotnisku. Mówił też o budowie systemu drogowego w Motylewie, który ma kosztować łącznie kilkanaście mln. zł. Póki co jest na to 1 mln zł na zaczęcie prac.

- Większość inwestycji wygląda jak góra lodowa - mówił prezydent Piły.

Wyjaśnił, że w tym porównaniu chodzi o to, że znacznie większa część tej góry jest niewidoczna. W przypadku inwestycji tak jest z procesem przygotowywania dokumentacji, czy projektów, które to procesy są bardzo rozciągnięte w czasie.

- Sam proces budowy trwa już krótko - mówił Piotr Głowski.

Wspomniał ponadto o przebudowie ul. Jarzębinowej. Dodał, że możliwe, iż zacznie się także modernizacja ul. Krzywej w Pile. Co jeszcze znalazło się na liście inwestycji? Np. tzw. odczyt płatności moblinych, rozbudowa ścieżek rowerowych, modernizacja wiat śmietnikowych, by kubły śmietnikowe zniknęły z krajobrazu miasta. Miasto ma być też czyszczone z szop, czy budynków, które nie mają znaczenia historycznego.

- Nie ma opcji by budynek, który ma wartość historyczną został zburzony - wskazywał prezydent, nawiązując do komentarzy internetowych negujących wyburzanie niektórych z obiektów w mieście. Podkreślał, że nie podlegały one ochronie konserwatorskiej.

Dodał, że uwolniona przestrzeń ma być zagospodarowywana głównie jako tereny użytkowe np. do parkowania, czy rekreacji. Mowa była jeszcze o powstaniu kolumbarium na cmentarzu, budowie przedszkola na Koszycach za 10 mln zł, z czego 5 mln zł ma być zainwestowane już w tym roku, czy wymianie instalacji w przedszkolu nr 3 za około 600 tys. zł.

Sporo ma się też dziać jeżeli chodzi o inne projekty, np. edukacyjne, m.in. projekt "Miasto Piła z nową energią", powstanie centrum edukacji lotniczej, czy centrum edukacji i integracji. Prezydent mówił także o współpracy z Pilskim Bankiem Żywności, by uczyć m.in. jak nie marnować jedzenia. Ponadto miasto zostało zbadane pod kątem czystości środowiska i okazało się, że wypadło bardzo dobrze. Rozwijane mają być tereny zielony, obsadzane m.in. kwiatami czy drzewami miododajnymi. Budowa parkingów ma być prowadzona w taki sposób, by wody opadowe zatrzymywać na danym terenie a nie odprowadzać do kanalizacji deszczowej. Podejmowane mają być działania by zatrzymać wodę w jez. Płotki. Przebudowane ma być także schronisko dla zwierząt. Ponadto miasto dalej kontynuuje prace planistyczne dotyczące Placu Zwycięstwa. Chce także rozbudowywać strefę rekreacji, jeżeli chodzi o tzw. skateplazę. Mowa była jeszcze o budowie dróg wewnętrznych na Płotkach, czy zakupie autobusów za 20 mln zł.

- Następne lata nie wyglądają gorzej - skwitował Piotr Głowski mówiąc, że podział środków w inwestycje wygląda tak, iż 60% pochodzi z dofinansowań, 40% z budżetu miasta.

Budżet Miasta Piły na 2023 rok. Na inwestycje trafić może na...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto