Zmiany na kopalni. Nowe umowy dla pracowników

Sytuacja, w której znalazła się kopalnia zmusza zarząd spółki do podjęcia programów naprawczych i pilnej restrukturyzacji kosztów funkcjonowania spółki. Kopalnia Konin zamknęła ostatni 2012 rok stratą podobnie jak rok poprzedni 2011 i niestety także wysokim zadłużeniem.

- Taka sytuacja finansowa spółki poważnie ogranicza bieżące funkcjonowanie i uniemożliwia dalszy rozwój - argumentuje PAK KWB Konin S.A. - Brak płynności finansowej, a tym samym brak zdolności do regulowania własnych zobowiązań wobec osób trzecich (współpracujących firm i dostawców) prowadzi w prostej linii do upadłości kopalni.

Pracownicy są niezadowoleni. Choć nie godzą się z taką sytuacją, uważają, że nie mają wyjścia. - Podpisujemy, bo obawiamy się, że niepodpisanie porozumienia o zmianie warunków pracy i płacy oznacza zwolnienie i utratę pracy – mówi nam górnik, który przepracował w konińskiej kopalni kilkanaście lat.

- Płace które nam się proponuje są zmniejszane średnio od dwóch do sześciu grup. Spadając w tabeli zarobków o pięć grup można stracić około 700 złotych brutto - dodaje.

W kopalni powiało strachem. Tymczasem, zdaniem PAK KWB Konin S.A. pracownicy są świadomi konieczności zmian w sytuacji w jakiej znalazła się kopalnia i potwierdzają gotowość współpracy nakierowanej na odzyskanie równowagi ekonomicznej przez spółkę.

- Daleko posuniętą nieodpowiedzialnością za przyszłość kopalni i miejsca pracy górników są w aktualnej sytuacji materialnej naszej spółki, związkowe wystąpienia z roszczeniami wzrostu wynagrodzeń o 4 procent czy też żądania gwarancji zatrudnienia ponad te, jakie zostały zagwarantowane, po przeprowadzonych analizach przez Inwestora w umowie prywatyzacyjnej. Liderzy związkowi weszli nawet w spór zbiorowy – to oficjalne stanowisko PAK.

Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!