Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Zimna wojna” wśród faworytów do Oscara [ZDJĘCIA]

Dariusz Pawłowski
Wyprodukowana przez łódzkie studio Opus Film „Zimna wojna” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego prezentowana jest obecnie w kinach Wielkiej Brytanii. Film zbiera świetne opinie.

Entuzjastyczne recenzje polskiego filmu zamieściły m.in. „The Guardian”, „The Independent”, „The Daily Telegraph”, „The Evening Standard” oraz magazyn filmowy „Empire”. „Sight & Sound” uznał tytuł za film tygodnia. Brytyjscy krytycy podkreślają, że dzieło Pawła Pawlikowskiego należy do grona faworytów nominacji do Oscarów, nie tylko w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.

W najbliższych miesiącach „Zimna wojna” trafi także do dystrybucji w Kanadzie, we Francji, w Japonii czy Turcji. Amerykański dystrybutor Amazon zapowiada zaś wprowadzenie filmu w USA pod koniec grudnia. Na film czekają również widzowie w krajach Beneluksu, Niemczech, Włoszech, Grecji, Austrii, Hiszpanii, Portugalii, Czechach, Skandynawii, Chin, Korei Południowej, Australii, Nowej Zelandii. Film będzie pokazywany na festiwalach w Toronto (rozpoczyna się 7 września) i Nowym Jorku.

Pierwszy pokaz „Zimnej wojny” w Ameryce Północnej odbył się już jednak kilka dni temu w ramach 44. Telluride Film Festival w stanie Kolorado. Z zachwytem o filmie Pawlikowskiego napisał krytyk „The Hollywood Reporter”, Scott Feinberg: „Nie wyobrażam sobie, żeby Polska nie wybrała filmu na swojego kandydata do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. W sprawiedliwym świecie Joanna Kulig, polska gwiazda, której talent, piękno i magnetyzm przypominają mi Jennifer Lawrence, byłaby nie tylko poważną kandydatką do nagrody dla najlepszej aktorki, ale szybko stałaby się również pożądaną aktorką w Hollywood”.

„Zimna wojna” jest poza tym w gronie 49 produkcji, które mają szansę na tegoroczne nominacje do Europejskich Nagród Filmowych Europejskiej Akademii Filmowej (obok dwóch innych polskich filmów: „Twarzy” Małgorzaty Szumowskiej i „Fugi” Agnieszki Smoczyńskiej). Europejska Nagroda Filmowa to najbardziej prestiżowa nagroda w europejskim kinie. Jest przyznawana przez członków Europejskiej Akademii Filmowej od 1988 roku. Pierwszym jej laureatem był polski reżyser, Krzysztof Kieślowski za „Krótki film o zabijaniu” (pokonał wówczas m.in. „Ostatniego cesarza” Bernardo Bertolucciego). Nagroda przyznawana jest w dziesięciu kategoriach, z których najważniejsza to Film Roku. W najbliższych tygodniach 3,5 tys. członków Akademii weźmie udział w głosowaniu, w którym wyłonieni zostaną nominowani w kategoriach: Film, Reżyser, Aktor, Aktorka i Scenariusz. O pozostałych kategoriach zadecyduje ośmioosobowe jury. Nominacje zostaną ogłoszone 10 listopada, a ceremonia wręczenia 31. Europejskich Nagród Filmowych odbędzie się 15 grudnia w Sewilli.

„Zimna wojna” miała premierę na 71. Festiwalu Filmowym w Cannes, gdzie Paweł Pawlikowski otrzymał nagrodę dla najlepszego reżysera. Obraz może również poszczycić się sukcesem frekwencyjnym - w polskich kinach widziało go już ponad 760 tys. widzów.

„Zimna wojna” opowiada historię wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie potrafią ze sobą być i jednocześnie nie mogą być bez siebie. W ich role wcielają się Tomasz Kot i Joanna Kulig, którym partnerują Agata Kulesza i Borys Szyc. Wydarzenia pokazane w „Zimnej wojnie” rozgrywają się latach 50. i 60. XX wieku, w Polsce i budzącej się do życia Europie. Paweł Pawlikowski jest nie tylko reżyserem, ale także- wraz z Januszem Głowackim i Piotrem Borkowskim - autorem scenariusza „Zimnej wojny”. Za scenografię odpowiadają Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński. Autorem zdjęć jest Łukasz Żal. Zdjęcia powstały w Polsce (w dużej mierze w Łodzi i okolicach), a także we Francji i Chorwacji.

Wygląda na to, że „Zimna wojna” może się okazać jeszcze większym sukcesem Pawła Pawlikowskiego niż jego poprzednia produkcja - „Ida”, nagrodzona Oscarem dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Powstał film nie tylko uniwersalny, interesujący dla widzów w różnych krajach, ale przede wszystkim w każdym miejscu poruszający z równą siłą, ujmujący swoją poetyką. „Zimna wojna” jest również wielkim zwycięstwem występujących w nich aktorów - pojawiła się informacja, że Tomasz Kot był o włos od zagrania „czarnego charakteru” w nowej odsłonie Bonda, a przed Joanną Kulig zostały otwarte drzwi do międzynarodowej kariery i oby udało się to wykorzystać. „Zimna wojna” jest najcieplejszym wydarzeniem w polskim kinie ostatnich lat...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto