18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdanowska godzi się z Widzewem

Marcin Darda
Prezydent Hanna Zdanowska obiecuje, że stadion powstanie
Prezydent Hanna Zdanowska obiecuje, że stadion powstanie fot. Grzegorz Gałasiński
Odwilż w relacjach prezydent Łodzi Hanna Zdanowska - RTS Widzew Łódź?

Wygląda na to, że tak. W poniedziałek w magistracie doszło do spotkania miejskich urzędników, na czele z prezydent Łodzi, z prezesem Widzewa Marcinem Animuckim. Wcześniej obie strony wymieniały tylko korespondencję, nie stroniąc od ostrych słów.

- To było bardzo wstępne, miłe spotkanie bez żadnych konkretów, z którego jednak wynieśliśmy przekonanie, że gramy w jednej drużynie - mówił Krzysztof Piątkowski (PiS), wiceprezydent odpowiedzialny za sport. - Pani prezydent Zdanowska zadeklarowała, że stadion Widzewa powstanie, czekamy na kolejne spotkania.

Rada Miejska minionej kadencji, tuż przed wyborami, zobowiązała nowego prezydenta do podpisania z klubem porozumienia, w którym zawarty byłby dokładny harmonogram prac, zarówno ze strony Widzewa, jak i magistratu. Tymczasem klub zaalarmował w zeszłym tygodniu, że treść porozumienia miasto ma przygotowaną od kilkunastu dni, a jeszcze go nie podpisano. Potem media obiegł e-mail, że Widzew dostał warunki zabudowy stadionu niezgodne z wstępnym projektem inwestycji. Prezes Animucki nazywał tę sytuację absurdem, pisał także, że z mediów dowiedział się o obcięciu miejskich pieniędzy na przebudowę ulic wokół stadionu z 7 do 1,6 mln zł.

Hanna Zdanowska wszystkie wątpliwości wyjaśniała w zeszłą środę: że aby remontować drogi, trzeba wykupić nieruchomości, a na to nie ma pieniędzy, dziwiła się też, że Widzew narzeka, iż ma projekt stadionu, a nie dostał przystających do niego warunków zabudowy. Tymczasem - jak twierdziła - kolejność tworzenia obu tych dokumentów powinna być odwrotna: najpierw warunki, potem projekt. Na poniedziałkowym spotkaniu okazało się zaś, jak powiedział wiceprezydent Piątkowski, że to nie był projekt stadionu w sensie dokumentu budowlanego, ale starannie wykonany "projekt koncepcyjny".

Według wstępnych planów, Widzew wykupi od miasta interesujące klub tereny z 99-procentową bonifikatą, ale za własne pieniądze wybuduje nowy, 30-tysięczny obiekt. Wkładem miejskim, obok bonifikaty przy wykupie, miałoby być również sfinansowanie przebudowy okolicznych ulic za około 70 mln zł.

Jak mówi wiceprezydent Piątkowski, magistrat propozycje terminów kolejnych spotkań scedował na władze Widzewa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto