Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbadali wodę w Arturówku

(izj)
Naukowcy stwierdzili duże zanieczyszczenie kąpieliska jonami amonowymi, które powodują m.in. inwazję sinic. Prace nad oczyszczaniem wód w Arturówku potrwają do 2014 roku.
Naukowcy stwierdzili duże zanieczyszczenie kąpieliska jonami amonowymi, które powodują m.in. inwazję sinic. Prace nad oczyszczaniem wód w Arturówku potrwają do 2014 roku. fot. Jarosław Ziarek
Różne zanieczyszczenia, w tym dziesięciokrotne przekroczenie dopuszczalnego poziomu jonów amonowych, odpowiedzialnych m.in. za obfite namnażanie się glonów i sinic, stwierdzili naukowcy w stawach w Arturówku.

Pracownicy Katedry Ekologii Stosowanej Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego prowadzili badania przez cały ubiegły rok. Teraz trwa ich analiza oraz opracowywanie koncepcji zmian, które miałyby przeciwdziałać obecnemu stanowi.

Oprócz trzech zbiorników w samym Arturówku (dwa służą do celów rekreacyjnych), naukowcy wzięli pod lupę także trzy spośród 17 akwenów ulokowanych powyżej ul. Wycieczkowej.

czytaj artykuł na stronie Expressu Ilustrowanego

- Zanieczyszczenia w Arturówku pochodzą przede wszystkim z samochodów - mówi dr Tomasz Jurczak. - Osadzają się na ul. Wycieczkowej oraz położonych wzdłuż niej chodnikach, z deszczem przedostają się do Bzury i wraz z nią płyną do stawów. W zbiornikach powyżej ul. Wycieczkowej przeważają te komunalne, pochodzące z nieszczelnych szamb i nielegalnego odprowadzania ścieków.

W ciągu najbliższych kilku tygodni naukowcy mają przygotować koncepcję zmian minimalizujących poziom zanieczyszczeń. Potem ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie koniecznych prac. Ich realizacja potrwa do końca 2014 r. Naukowcy mają na ten cel 1 milion 250 tys. euro, z czego prawie 500 tys. euro to fundusze unijne.

Za pieniądze te powstaną m.in. pływające wyspy, zbudowane ze specjalnych mat z roślinnością wodną (będą działać jak biofiltry), zasadzone zostaną trzciny blokujące uwalnianie się fosforu oraz jonów amonowych, a dna stawów oczyszczone z osadów.

Jeśli tylko znajdą się środki, naukowcy chcieliby w podobny sposób oczyścić Stawy Jana i, będące w katastrofalnym stanie, Stawy Stefańskiego.

- Do Stawów Stefańskiego wpływają dwie rzeki: Ner i Gadka - mówi dr Tomasz Jurczak. - Poziom zanieczyszczeń w tej drugiej jest tak wysoki, że przekracza normy obowiązujące dla... ścieków.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto