Wcześniej tego zabrakło i dlatego w poniedziałek na chodniku przy kamienicy widać było ślady po tynku. Opolanie z niepokojem patrzyli na budynek, bo gołym okiem było widać, że niebawem odpadną z niego kolejne fragmenty elewacji.
- Zastanawiam się, co robi właściciel? - mówiła pani Alina, która razem z synem przechodziła ulicą Damrota. - Strach tędy przechodzić, dziwię się też tym, który tutaj parkują. Przecież duży kawał tynku może mocno uszkodzić samochód.
Kamienica ma właściciela, a jest nim urząd miasta. Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta Opola, powiedziała nam, że niezwłocznie elewacja będzie zabezpieczona, a odstające fragmenty zostaną usunięte.
Niestety, to tylko półśrodki. Zabytkowa kamienica wymaga remontu, ale na ten szybko się nie zanosi.
Kiedyś urząd miasta chciał w tej kamienicy stworzyć pracownie i galerie dla opolskich artystów. Te plany są jednak nieaktualne. Teraz urząd zamierza szybko sprzedać kamienicę.
- Oglądałem ten budynek i podjęliśmy decyzję o jego sprzedaży - mówi Janusz Kowalski, wiceprezydent odpowiedzialny za miejskie nieruchomości. - To dobre miejsce np. na hostel (tani hotel), czy biura. Myślę, że dobra jest też lokalizacja i uda nam się znaleźć kupca już w tym roku.
Miasto szykuje się do przetargu, ale na razie nie wszystkie formalności są załatwione.
Wcześniej elewacji budynku przyjrzy się na pewno powiatowy inspektor nadzoru budowlanego i to jeszcze w tym tygodniu.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?