Dlatego nie ma co za dużo majstrować przy składzie ŁKS. Na siłę szukać nowych piłkarzy, którzy mogą okazać się pozornymi wzmocnieniami. Trzeba znaleźć pewniaków, którzy w trudnych momentach pozwolą drużynie skutecznie walczyć o zwycięstwo. Tomaszowie Kłos i Wieszczycki pokazali latem, że mają znakomite rozeznanie wśród piłkarzy walczących na polskich boiskach. Prawie się nie pomylili dobierając nowych graczy do drużyny ŁKS. Teraz też należy im zaufać. Wiedzą, co robią.
Miejmy nadzieję, że na pierwszych styczniowych zajęciach pojawią się piłkarze nie gorsi od tych, którzy przyszli do Łodzi latem. W trakcie rundy jesiennej Tomasz Kłos mówił o czterech nowych zawodnikach. Wydaje się, że priorytetem jest znalezienie drugiego groźnego napastnika. Jeżeli nowi są niezbędni, żeby awansować do ekstraklasy, to bezwzględnie trzeba ich sprowadzić, nawet kosztem niezorganizowania zimowego zgrupowania. Przy dobrze opracowanym planie drużyna jest w stanie osiągnąć satysfakcjonującą formę, szkoląc się na łódzkich obiektach. Musi tylko przystąpić do zajęć wyleczona i bardzo zmotywowana.
Piłkarze ŁKS wiedzą, o jaką stawkę grają. Wielka premia czeka na nich dopiero po wywalczeniu awansu do ekstraklasy. Swoją postawą zasłużyli przecież na finansowy prezent pod choinkę od klubowego świętego Mikołaja.
* * * * *
W środę o godzinie 16 w Galerii Retkińskiej otwarty zostanie pierwszy oficjalny sklep ŁKS Łódź. Atrakcji dla kibiców nie zabraknie. Przy zakupach pomagać będą fanom piłkarze pierwszej drużyny.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?