Wyremontują dach hali targowej Górniak

Remont będzie kosztował 100 mln - mówi Łukasz Magin, wiceprezydent Łodzi. - Wzmocnimy konstrukcję dachu, zostanie on też ocieplony i pokryty dachówką ze stopu tytanu i aluminium - tłumaczy. Prezydent zapewnia, że remont zostanie przeprowadzony tak, aby jak najmniej zaburzać handel na targowisku. - Konstrukcja dachu ma zostać zdejmowana po godzinie 16, czyli wtedy gdy hala jest zamknięta dla kupujących - zapewnia Magin. - Ze względów bezpieczeństwa nie można wykluczyć, że z użytku będą wyłączane poszczególne części hali - tłumaczy. Osoby mające swoje stanowiska handlowe będą miały na czas remontu obniżony czynsz najmu do 20 proc. normalnej stawki. Zniżka ta obejmie wszystkich 123 najemców lokali w remontowanej hali.

Bez handlu obwoźnego

Podczas gdy będą prowadzone roboty budowlane, targowisko wciąż będzie działać. W celu zmniejszenia zagrożenia bezpieczeństwa, stragany znajdujące się od strony ul. Sieradzkiej, na czas remontu zostaną przeniesione.

- Zaproponujemy tym ludziom przeniesienie się na targowisko Górniak Południe - mówi Łukasz Magin. - Teraz dyrekcja targowiska spisuje wszystkich tych państwa, tak aby po zakończonym remoncie, mogli wrócić dokładnie w te same miejsca - zapewnia prezydent.

- Gwarancją powrotu na swoje miejsca będzie zarządzenie o rezerwacji i opłatach targowych - zapewnia Anna Jans, dyrektor hal targowych. - W tym zarządzeniu będzie napisane, że przenosiny są tylko na okres prac remontowych - dodaje.

- Jeżeli będziemy mogli wrócić z powrotem na swoje miejsce to niech tak będzie - mówi przysłuchująca się prezydentowi, właścicielka straganu przy Sieradzkiej.

Na Górniaku Południe zostanie przygotowanych 90 miejsc handlowych z dojazdem od ul. Piotrkowskiej i Wólczańskiej. Prace remontowe mają rozpocząć się 1 lipca. Zakończenie robót zaplanowane jest na październik tego roku.

Czytaj także:
- Camerimage: władze szykują pozew sądowy
- Remontów na łódzkich drogach ciąg dalszy - zobacz, gdzie spotkasz utrudnienia

Zobacz też na MM Łódź

.