Do dramatycznego wypadku doszło w niedzielę około godz. 22.30 na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Tatrzańskiej. Z ustaleń policji wynika, że 26-letni motocyklista jechał prawym pasem ul. Dąbrowskiego w kierunku al. Rydza-Śmigłego. Obok niego jechał autobus, który na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Tatrzańskiej skręcił w lewo.
Motocyklista jechał dalej prosto przez skrzyżowanie i wtedy doszło do wypadku - kierowca subaru skręcającego w lewo z Dąbrowskiego nie dostrzegł motocyklisty, nie ustąpił mu pierwszeństwa i uderzył go z pełnym impetem.
Świadek wypadku powiedział, że po zderzeniu motocyklista przeleciał w powietrzu kilka metrów i uderzył w sygnalizację świetlną.
Policja informuje, że 22-latek, który kierował Subaru był trzeźwy. Skręcając z ul. Dąbrowskiego w lewo w ul. Tatrzańską nie miał dobrej widoczności, bo utrudniał ją autobus. Mimo to wjechał na skrzyżowanie i skręcając w lewo potrącił prawidłowo jadącego motocyklistę.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?