Świadkami incydentu były dziesiątki osób załatwiających sprawy w wydziale.
- Ta pani chciała zarejestrować bmw. Gdy okazało się, że musi kilka minut zaczekać, wpadła w furię i zaczęła się kłócić z urzędniczką, która obsługiwała innego klienta. Krzyczała tak głośno, że słychać ją było w całym budynku - opowiada Jarosław Fijałkowski, zastępca dyrektora wydziału.
Kobieta kazała swojej rozmówczyni "zamknąć ryj". Nazwała ją "nierobem", "starą rurą" "szmatą" i "k...". Od nieuków, którzy "nie ukończyli siedmiu klas", zwymyślała także ochroniarza i strażników miejskich, którzy próbowali interweniować.
Więcej o awanturze w Expressie Ilustrowanym: Awantura w wydziale komunikacji
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?