Sklepy będą mogły jednak wciąż wyprzedawać zapasy 60-watówek. Za jedną płaci się teraz ok. 1,50 zł.
Mimo że żarówki 60-watowe nie będą już produkowane, łodzianie nie wykupują ich masowo, tak jak działo się to przy wycofywaniu 100-watówek.
- Są jeszcze duże zapasy tych żarówek - mówi Szymon Zawiasa ze sklepu elektrycznego przy ul. Zarzewskiej. - Myślę, że nie powinno być problemu z ich zakupem jeszcze nawet przez następny rok. Dotąd w sprzedaży są żarówki 75-watowe, których produkcja zakończyła się w 2010 roku.
Choć przepisy unijne każą wycofywać z produkcji zwykłe żarówki powyżej określonej mocy, nie dotyczy to jednak tzw. żarówek wstrząsoodpornych (mają wzmocniony żarnik). Na ich opakowaniu jest informacja, że... nie są przeznaczone do użytku domowego. W sklepach można je nabyć za ok. 4 zł, dlatego łodzianie kupują je chętniej niż drogie żarówki energooszczędne (w cenie od ok. 10 do 25 zł).
Przyjęte przez Komisję Europejską rozporządzenie dotyczące wycofywania z rynku tradycyjnych żarówek zaczęto wprowadzać w życie 1 września 2009 r. Wtedy z produkcji wycofano żarówki 100-watowe. Rok później zakazano wprowadzania do obrotu 75-watówek. Po tegorocznym wycofaniu żarówek 60-watowych 1 września 2012 roku przyjdzie czas na zaprzestanie produkcji 40- i 25-watówek. Halogeny klasy C mają zostać wycofane najpóźniej w 2016 r.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?