Włodarze z drugiej tury

W Kaliszu urzędującego prezydenta, Zbigniewa Włodarka (SLD-UP) zastąpi Janusz Pęcherz (Samorządny Kalisz). Niespodziewane to zwycięstwo, a jeszcze bardziej jego skala. Pęcherz uzyskał bowiem 15 365 głosów (61,74 proc.), a Włodarek 9 522 (38,26). W I turze lepszy był Włodarek (7 152 głosy wobec 5 545). Frekwencja była tym razem niższa (29 proc., poprzednio 35 proc).

Wygląda na to, że kaliszanie podzielili racje Wojciecha Bachora, zdobywcy III miejsca w prezydenckiej rywalizacji. Po ogłoszeniu swego poparcia dla Pęcherza w II turze, na pytanie dziennikarza „ZK” Bachor odpowiedział, że bardziej obawia się starego układu Włodarek - Mancewiczowa (Jolanta Mancewicz - poprzednia i obecna koalicjantka lewicy w Ratuszu, liderka bezpartyjnego Wszystko dla Kalisza) niż niewiadomych, związanych z Samorządnym Kaliszem. Ugrupowaniem założonym na początku roku przez biznesmena Andrzeja Rogowskiego, które zaprezentowało się wyborcom pod koniec sierpnia.

- Kaliszanie zdecydowali tak, a nie inaczej - skomentował dla nas na gorąco rezultat wyborów Włodarek. Pęcherz nie był tak oszczędny w słowach: - Wyniki mnie zaszokowały, jeżeli chodzi o rozmiar mojego zwycięstwa - wyznał. - Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Liczyłem na taką przegraną, jaką opublikowała „ZK” w piątek (wyniki zleconych przez naszego wydawcę badań ankietowych dawały Włodarkowi 4 głosy więcej niż Pęcherzowi).

Wedle nowego prawa, wyłoniony w bezpośrednich wyborach prezydent ma wiele autonomii i sporo prerogatyw. Jednak współpraca Pęcherza z Radą Miejską, mimo jego deklaracji, że potrafi rozmawiać ze wszystkimi, nie będzie łatwa. Samorządny Kalisz ma tylko dwóch radnych (w tym sam Pęcherz), a SLD-UP razem z Wszystko dla Kalisza dysponują 15 mandatami w 25-osobowej Radzie.

Tylko w Brzezinach

W kaliskim powiecie ziemskim II tura wyborów odbyła się w 4 gminach: w Brzezinach, Liskowie, Opatówku i Żelazkowie. Jednak zmiana na stanowisku wójta nastąpiła tylko w tej pierwszej gminie. Tam przez najbliższe cztery lata rządzić będzie Krzysztof Niedźwiecki - dotychczas pełniący obowiązki kierownika zamiejscowego oddziału Zespołu Szkół w Opatówku (z siedzibą w Brzezinach). Głosowało na niego ponad 1 490 osób (59 proc.). Natomiast urzędującego wójta, Stanisława Jamnickiego, poparło 1 034 (41 proc.).

Powrót Świątka

Jerzy Świątek (SLD-UP) został nowym prezydentem Ostrowa. Pełnił już tę funkcję w latach 1985-90. W dogrywce, jak w I turze, pokonał urzędującego przez trzy kadencje Mirosława Kruszyńskiego (prawica). Świątek uzyskał 12 966 głosów (58,11 proc.). Na Kruszyńskiego głosowało 9 346 ostrowian (41,89 proc.).

W Raszkowie burmistrzem będzie Andrzej Frąszczak (PSL), który uzyskał 1 781 głosów (56,27 proc.), a Kazimierz Frąckowiak 1 384 (43,73.). Zygmunt Glapa pozostanie wójtem gminy Ostrów. Dostał 2 153 głosy (56,48 proc.). Zygmunt Lubieniecki ma ich 1 659 (43,52 proc.). W gminie Przygodzice wygrał Przemysław Kaźmierczak - 2 271 (56,68), pokonując Wacława Kieremkampta - 1 735 (43,31).

Status quo

O stanowisko burmistrza Krotoszyna ubiegli się: Zbigniew Brodziak (SLD-UP) oraz Julian Jokś (PSL). W I turze Jokś uzyskał ok. 1 300 głosów więcej od Brodziaka. Teraz na dotychczasowego burmistrza zagłosowało 6 767 osób (63,20 proc.). Niemal o połowę więcej niż na jego kontrkandydata (3 940 głosów, 36,80 proc). Jokś będzie burmistrzem po raz trzeci.

Sulmierzyczanie głosowali także na dotychczasową burmistrz, Irenę Rękosiewicz. Według nieoficjalnych danych, wybrały ją 702 osoby (52 proc.). Piotr Kaszkowiak uzyskał 87 głosów mniej (48 proc.).

Wybrali stare

Wyborcy w powiecie pleszewski wolą starą i sprawdzoną ekipę niż nowicjuszy. W mieście i gminie Pleszew wygrał zdecydowanie dotychczasowy burmistrz Marian Adamek, na którego głosy oddało 5 480 mieszkańców (66 pro.). Krystyna Wawrzyńczak-Walczak otrzymała 2 853 głosy (34 proc.). W gminie Dobrzyca ponownie będzie rządził Zdzisław Woźniak, którego w II turze poparło 1 665 wyborców. Jego konkurent, Rafał Kosiński, uzyskał 1 045 głosów. W Czerminie na wójtowy stołek powróci Florian Czajczyk, na którego głosowało 1 163 mieszkańców. Wojciech Barszczewski zdołał zgromadzić 524 głosy.

Bez niespodzianek

W Ostrzeszowie sukces z pierwszego głosowania powtórzył bezpartyjny Stanisław Wabnic (nieoficjalnie ok. 3 500 głosów), który zachował przewagę z poprzedniej tury wyborów nad konkurentem Mariuszem Witkiem z PSL (nieoficjalnie ok. 2400 głosów). Podobnie było w Grabowie nad Prosną, gdzie wygrał Edmund Geppert, popierany przez PSL (1 479 głosów). Nowy burmistrz zachował przewagę 279 głosów nad kandydatem Wspólnej Gminy - Edwardem Kędzią. Każdy głos liczył się w Mikstacie. Zwycięzcą został Bogdan Małecki z Naszej Gminy (1 580 głosów). O wygranej z Jackiem Ibronem zadecydowało 54 wyborców.

Nadal Szalek

W gminie Łęka Opatowska Wacław Szalek pokonał w II turze Witolda Jankowskiego przewagą 113 głosów. Zdaniem wójta Szalka, droga przyjęta 8 lat temu okazała prawidłowa. Najbliższa kadencja to kontynuacja wielu projektów. Realizacja założeń nowo wybranego włodarza nie będzie trudna, bowiem na 15 mandatów radnych aż 9 przypadło komitetowi Wacława Szalka. Dogrywka w Łęce Opatowskiej przebiegała spokojnie. Komisje obwodowe odnotowały zwiększoną frekwencję.