Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew musi wyeliminować proste błędy

(bart) (opr.wm)
Princewill Okachi jest ważnym punktem drużyny Widzewa.
Princewill Okachi jest ważnym punktem drużyny Widzewa. Paweł Łacheta
Po wspaniałym początku sezonu w T-Mobile Ekstraklasie piłkarze Widzewa zaliczyli dwie pod rząd porażki po 1:3. Szczególnie druga porażka, z Pogonią Szczecin w Łodzi, popsuła humory piłkarzom i kibicom.

Niewątpliwie piłkarze Widzewa są rozczarowani po porażce z Pogonią Szczecin, ale pretensje mogą mieć wyłącznie do siebie. Pogoń wcale nie zagrała bardzo dobrego spotkania. Szczecinianie wypunktowali Widzew za pomocą prostych środków, nie zaś wyrafinowanej taktyki.

Jeżeli piłkarze Widzewa chcą w najbliższym czasie uniknąć podobnych rozczarowań, muszą bardziej unikać prostych, własnych i niewymuszonych błędów. Takich, jakie w niedzielne popołudnie popełnili chociażby Adam Banasiak przy pierwszym oraz Łukasz Broź przy trzecim golu.

* * * * *

W środę piłkarze Widzewa trenowali dwa razy - na bocznym boisku oraz na siłowni. W międzyczasie przeszli cykliczne badania medyczne.

Przez cały czas nieco lżej ćwiczą boczny obrońca Jakub Bartkowski oraz napastnik z Białorusi Aleksandr Lebiediew. Na ich powrót do zdrowia niecierpliwie czeka trener Mroczkowski, który chciałby skorzystać z ich usług już w najbliższej kolejce.

W piątek i w sobotę przed południem szkoleniowiec Widzewa zaplanował po jednym treningu. Prawdopodobnie w czasie weekendu piłkarzy Widzewa czeka gra wewnętrzna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto