Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew meczem z Zawiszą Bydgoszcz zaczyna grę w Pucharze Polski

Bogusław Kukuć
Jednym z tych, którzy dostaną szansę gry, jest wychowanek Widzewa Piotr Grzelczak
Jednym z tych, którzy dostaną szansę gry, jest wychowanek Widzewa Piotr Grzelczak fot. Krzysztof Szymczak
W środę o godz. 19 w Bydgoszczy Widzew rozegra mecz I rundy Pucharu Polski z Zawiszą.

Wyjechało 23 widzewiaków, w tym dwóch z Młodej Ekstraklasy - Radosław Kursa i Dariusz Zawadzki. Pozostali w Łodzi m.in. Bartosz Fabiniak, Sebastian Madera, Prejuce Nakoulma oraz rekonwalescenci Krzysztof Ostrowski i Marcin Robak.

- Mecz traktujemy poważnie. Marcin Węglewski obserwował rywali. Dostaną szanse także ci, którzy grali mniej lub jeszcze nie wystąpili w tym sezonie. Pilnie trenują, a ja mam do nich zaufanie - mówi Andrzej Kretek. - Awans i dobry występ wzmocni nas przed sobotnim meczem z liderem Polonią Warszawa.

- Jestem w gronie tych, którzy dostaną szansę pokazania się w Bydgoszczy. Postaram się ją wykorzystać - mówi Piotr Grzelczak, wychowanek klubu.

Mecz jest szczególny dla Zbigniewa Bońka, który w 1975 roku przeszedł do Widzewa z Zawiszy. Po latach wyprowadził łódzki klub z kryzysu, a teraz stara się odbudować siłę Zawiszy.

- Ten mecz to jest olbrzymie wydarzenie dla Bydgoszczy. Od kilkunastu lat nie było tam wielkiego futbolu, a teraz z Zawiszą zagra jedna z największych firm w polskiej piłce. Miasto już żyje środowym spotkaniem. Ważny jest też aspekt sportowy - mówi Zbigniew Boniek. - Wiadomo, jak ważnymi klubami są dla mnie Widzew i Zawisza. Moja miłość do Widzewa ugruntowała się w 2003 roku, gdy ratowaliśmy ten klub. Teraz Widzew jest w rękach pana Cacka i ma dobre perspektywy rozwoju. Nadal mu kibicuję, oglądam jego mecze w telewizji. Jeśli wygra Zawisza, to kibice Widzewa na mnie się nie obrażą. A jeśli wygra Widzew, to pierwszy pospieszę, żeby mu pogratulować. To silna drużyna, która da sobie radę w ekstraklasie. Może walczyć o pozycje od siódmej wzwyż.

Środowy mecz w Bydgoszczy sędziuje Marcin Szrek z Kielc. 32-letni arbiter nie prowadził spotkania Widzewa.

Goście mogą liczyć na doping kibiców, którzy do Bydgoszczy pojadą pociągiem specjalnym, zorganizowanym przez stowarzyszenie Fanatycy Widzewa, który odjedzie ze stacji Łodź Niciarniana o godz. 10.14. Zawisza przekazał do sprzedaży widzewiakom ponad tysiąc biletów i wszystko na to wskazuje, że ten tysiąc będzie słyszalny na bydgoskim stadionie, choć Zawiszę będzie dopingować ponad 10 tysięcy fanów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto