- Jest coraz cieplej, więc podobnych przypadków jest dużo - mówi Radosław Kluska, rzecznik straży miejskiej. - Od kiedy zniesiono opłaty za nocleg w ośrodku, zdarza się, że te same osoby trafiają tam dwa razy tego samego dnia.
Rekord w liczbie zatrzymanych "leżaków" (tak nazywa ich straż miejska) padł w ostatni weekend.
- Odwieźliśmy na izbę 93 osoby - mówi R. Kluska. - To prawie połowa wszystkich przypadków w tym miesiącu. Spora część ze względu na drobne zadrapania wymagała opieki lekarskiej i przeprowadzenia kompletu badań, w tym drogiej tomografii komputerowej.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?