Synagoga stanie na terenie Gminy Wyznaniowej Żydowskiej. Będzie w stanie pomieścić około 200 osób. Obok niej ma stanąć hotel. Razem mają stanowić Centrum Kultury Żydowskiej w Łodzi. Cały projekt będzie kosztować 30 mln zł. Większość kosztów gmina chce pokryć z funduszy unijnych. Budowa potrwa co najmniej 2,5 roku.
Synagoga ma przypominać przedwojenną bożnicę stowarzyszenia Ezras Izrael, stojącą przy ul. Wólczańskiej 6. Wybudowano ją w stylu neoromańskim w latach 1899-1904. Spalili ją Niemcy w listopadzie 1939 r.
- Na wzór wybraliśmy właśnie ją, bo nie tylko została zburzona jak inne łódzkie synagogi, ale na dodatek Niemcy bardzo źle potraktowali tamtejszego rabina - mówi Szymon Zadumiński z Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi.
Projekt współczesnej bożnicy wykonała łódzka pracownia architektoniczna Panorama.
- Nie był to łatwy projekt, bo dla nikogo z zespołu nie był to temat bliski - przyznaje Mirosław Błaszczyński, właściciel biura.
Dlatego, żeby zaprojektować budynek, przejrzał wiele książek na temat architektury synagog i wszystkie zdjęcia Ezras Izrael, jakie znalazł w Archiwum Państwowym.
- Wygląda na to, że projekt się udał - ocenia architekt.
Nowa łódzka synagoga będzie spełniać warunki stawiane żydowskim domom modlitwy. Zorientowana będzie na wschód. W ścianie od tej strony znajdzie się miejsce na zwoje Tory, a pośrodku podwyższenie dla prowadzącego modły zwane bimą. W nowej synagodze przewidziano też tradycyjne miejsce na antresoli dla kobiet, czyli tzw. babiniec.
Będzie to trzecia czynna synagoga w mieście. Jest jednak niezbędna, bo dwie istniejące nie wystarczają.
- Synagoga na terenie gminy jest bardzo mała, gdy naraz przyjedzie 70 mężczyzn z Izraela, nie mają szans się zmieścić - mówi Szymon Zadumiński.
Natomiast wysyłanie gości do znajdującej się na zaniedbanym podwórku przy ul. Rewolucji 1905 r. jedynej przedwojennej synagogi w Łodzi jest kłopotliwe.
Synagoga stanie na tyłach działki przy ul. Pomorskiej, za stojącym od frontu pałacykiem. Ze względu na zabytkowy charakter miejsca, od strony ulicy będzie właściwie niewidoczna.
- Odsłoni się dopiero, kiedy człowiek wejdzie na posesję - tłumaczy Błaszczyński. - A wraz z sąsiednimi budynkami ma odtworzyć fragment XIX-wiecznej Łodzi - dodaje.
Projekt synagogi został przedstawiony z okazji zakończonego przed kilku dniami żydowskiego święta Chanuka.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?