Tylko te dwa lodowiska nadają się do użytku z sześciu jakie miasto kupiło w latach 2006-2007. Każde z nich kosztowało 500 tys. zł.
Miasto nie korzysta z zakupionych lodowisk z dwóch powodów. Jednym z nich są finanse, gdyż koszty utrzymania tych lodowisk są bardzo duże, a frekwencja nie wszędzie dopisywała. Zdecydowano więc, że otwarte będą tylko te, z których korzysta dużo osób. Na ślizgawkach przy Wodnym Raju i Stawach Jana sprzedaje się sezonowo po 4 - 6 tys. biletów. W przypadku zadaszonych lodowisk na Retkini i w „Bombonierce” sprzedaje się po 8 tys. biletów.
Drugim powodem otwarcia jedynie dwóch lodowisk jest stan techniczny.
MOSiR, który zarządza lodowiskami, próbował wynająć ślizgawki, z których nie korzysta, ale nie było chętnych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?