W marcu Urząd Miasta Łodzi wytypuje miejsca po sklepach i punktach usługowych, które zostaną przerobione na mieszkania socjalne. Lokale takie można często podzielić na kilka mieszkań.
Tomasz Piotrkowski, dyrektor biura prezydenta Łodzi informuje, że z pobieżnego przejrzenia pustych lokali użytkowych tylko na Bałutach i Górnej znajduje się przynajmniej sto takich miejsc. Z tych lokali można utworzyć mieszkania dla trzystu osób i znacznie zmniejszyć długą kolejkę oczekujących na mieszkania socjalne.
Tomasz Piotrkowski zapewnia, że jeśli w marcu zakończy się ewidencjonowanie pustych lokali, to przed wakacjami będzie można oddać pierwsze mieszkania.
Kolejny pomysł UMŁ na mieszkania socjalne to projekt "Oficyna". UMŁ planuje zabudować działki na terenie nieruchomości, rewitalizowanych w programie "Mia100 kamienic". Powstaną w ten sposób oficyny z trzema mieszkaniami na każdym piętrze. Budowa oficyny przy ulicy Gdańskiej 24 kosztowałaby 600 tys. zł. Przy ulicy Włókienniczej, która będzie wkrótce rewitalizowana, są przynajmniej cztery miejsca, które można zabudować oficynami.
W dalszej perspektywie jest projekt unijny, polegający na tym, że miasto wynajmie u deweloperów mieszkania. Do tych mieszkań zostaną wprowadzeni lokatorzy mieszkający w fatalnych warunkach i płacący regularnie czynsz. Mieszkania, które zwolnią, zostaną zamienione na lokale socjalne.
W Łodzi na mieszkania socjalne czeka aż 5 tys. osób. W 2013 roku udało się zapewnić mieszkania socjalne dla 1,2 tys. osób. Kamienicznicy ciągle pozywają do sądu UMŁ, że nie zapewnia lokali socjalnych rodzinom, które mają sądowy nakaz eksmisji.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
