Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W ŁKS czuć urlopową atmosferę

(BAP)
Ełkaesiacy trenują w hali przy al. Unii.
Ełkaesiacy trenują w hali przy al. Unii. Łukasz Kasprzak
W drużynie lidera piłkarskiej I ligi coraz bardziej czuć urlopową atmosferę. Najlepiej widać to po frekwencji, bo na poniedziałkowych zajęciach ełkaesiaków było tylko jedenastu graczy. Prawdopodobnie w trakcie przygotowań do rundy rewanżowej drużyna ŁKS wyjedzie na zimowy obóz.

Sprawa zimowego zgrupowania łódzkiego zespołu to obok wzmocnień najważniejsza strategiczna kwestia przygotowań ŁKS do rundy rewanżowej. Latem treningi jedynie na własnych obiektach nie odbiły się na formie piłkarzy, ale zimą będzie to o wiele trudniejsze, bo jak odpowiednio przygotować zespół, ćwicząc jedynie w hali i biegając po parku? Tym bardziej że w poniedziałek zima zasygnalizowała już, iż w tym roku nie będzie obchodziła się z nami łagodnie...

Na szczęście wygląda na to, że w klubowej kasie znajdą się fundusze na kilkunastodniowy wyjazd. To na razie wiadomość nieoficjalna. Prawdopodobnie łodzianie wyjadą na obóz przed startem rozgrywek, w drugiej połowie lutego.

– Na pewno przydałby się nam jakiś wyjazd – mówi pomocnik ŁKS, Dariusz Kłus. – To daje większe możliwości i pozwala przygotować się w komfortowych warunkach. Myślę, że nasi szefowie dobrze o tym wiedzą i mimo trudnej sytuacji uda im się coś wymyśleć.

Z powodów oszczędnościowych w grę wchodzi jedynie zgrupowanie w Polsce. Ale wcale nie musi to być Gutów Mały, bo możliwy jest też wyjazd w góry (przed rokiem ełkaesiacy byli w Zakopanem, a dwa lata temu w Barcicach) lub do ośrodka we Wronkach, Grodzisku Wlkp. lub Jarocinie, gdzie mieliby do dyspozycji boiska.

Tymczasem w klubie piłkarze odliczają już dni do urlopów. W tym roku spotkają się tylko dwukrotnie – jutro i pojutrze. – Mieliśmy trenować we wtorek, ale piłkarze poprosili mnie, żeby przełożyć zajęcia na środę. Chyba nie mieli na prezent dla trenera – żartował Andrzej Pyrdoł, który we wtorek obchodzi imieniny.

Luźniejszą atmosferę czuć też podczas treningu. W poniedziałek uczestniczyło w nim zaledwie 11 zawodników: Dariusz Kłus, Damian Seweryn, Bartosz Romańczuk, Michał Łabędzki, Damian Pawlak, Szymon Salski, Paweł Waśków, Artur Golański, Wojciech Mordzakowski, Marcin Pająk i Adrian Woźniczka (trenował indywidualnie), a Marcin Smoliński tylko przyglądał się zajęciom. Pozostali z powodu urazów dostali już wolne i rozjechali się do domów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto