Będzie o kuchni o podróżach o sztuce o całym fascynującym świecie smaków zapachów i doznań … a skoro tak to naszą podróż kulinarną zaczynamy w miejscu do którego zawsze wracam najchętniej i to z wielu powodów, jednym z nich jest na pewno genialna kuchnia.
Kuchnia słonecznej Italii bo o niej mowa jest według mnie najsmaczniejszą i najbardziej kolorową kuchnią europy, jest też bardzo zróżnicowana – każdy region ma swoje specjały... część z nich chciałbym opisać w ciągu kilku najbliższych tygodni … mam nadzieję że będzie to dla Was drodzy czytający kolejne wpisy, ciekawa i interesująca lektura :)
W tym tygodniu chciałem przybliżyć region w północno-zachodniej Italii czyli Piemont
Kuchnia Piemontu jest mieszaniną smaków Italii, Szwajcarii i Francji dlatego treż na każdym kroku spotkać tu można fonduta czyli fondue serowe najczęściej w wersji z białymi truflami, które kojarzyć może się nam bardziej ze Szwajcarią niż Włochami, zresztą sery są domeną tego regionu – Bra – miękki ser dojrzewający, Castelmagno – ostry ser z niebieską pleśnią, Gorgonzola, Grana Padano, Murazzano to z nich powstaje słynna fonduta ... kolejnym przykładem wpływu kuchni „obcej” jest finanziera – gulasz na bazie flaków wołowych i jąder gotowanych w winie Marsala, z dodatkiem kogucich grzebieni, móżdżku cielęcego i kilku innych specjałów... wszystkie składniki duszą się wydobywając pełnię smaków, którą na koniec podkreśla świetne miejscowe wino – Barolo. Piemont to również smaczne mięso - tonno di coniglio – królik, swoją delikatnością przypominający tuńczyka , gran bolito – gotowane mięso, a w zasadzie siedem mięs: karkówka cielęca, tylna część udźca, pręga, łata, środek łopatki, mostek oraz kawałek górki faszerowanej słoniną i salami, w regionie tym hoduje się również znanne na całym świecie bydło razza piemonte , mięso jada się zarówno opiekane na ruszczie jak i duszone w czerwonym lokalnym winie… ale Italia to również a może przede wszystkim makarony … w Piemoncie królują głównie dwa ich typy długie tajarin oraz rodzaj pierożków o różnych nadzieniach zwane agnolotti, które są serwowane w towarzystwie różnych sosów...
Nizina Padańska to również największe w europie pola ryżu, odmianą najczęściej spotykaną w tym regionie jest Carnaroli z którego można przyrządzić doskonałe risotto panissa z fasolą i wieprzowiną...
A skoro region został już nieco przybliżony możemy przejść do gotowania,
Na dobry początek polecam risotto panissa
Do przygotowania dania potrzebujemy:
0,35 kg świeżej fasoli łuskanej lub 0,25 kg suszonej
0,25 kg ryżu do risotto
0,05 kg smalcu
0,15 ml rosołu
0,15 ml czerwonego wina stołowego
kiełbasa tłusta grubo mielona
cebula
1 łyżka masła
czarny pieprz
sól
Jeśli mamy wszystkie składniki, to do dzieła!
Jeżeli używamy fasoli suszonej, to trzeba ją namoczyć, najlepiej zostawić ziarna w wodzie na całą noc. Jeśli używamy świeżej przechodzimy od razu do gotowania:
cebulę podsmażamy na smalcu, dodajemy kiełbasę, kiedy będzie już lekko zarumieniona dodajemy ryż, wszystko razem mieszamy do momentu aż ryż lekko się zarumieni, następnie dodajemy fasolę
i podlewany całość winem i rosołem, dodajemy sól, mieszamy przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez ok 20 minut, na koniec dodając masło oraz pieprz, to naprawdę bardzo smaczne danie a co najważniejsze nie jest drogie a jest bardzo pożywne :)
A teraz coś na osłodę tych ponurych zimowych dni
Bonet, deser czekoladowy z karmelem
Potrzebne składniki:
2 szklanki mleka (3,2%)
0,75 kg cukru pudru
0,55 kg ciasteczek Amaretti
0,18 kg kakao
3 jajka
1 żółtko
1 łyżeczka rumu
Do przygotowania karmelu potrzebujemy 250 ml wody i 0,30 kg cukru pudru. Będziemy potrzebować też miseczki żaroodporne, które wypełnimy naszym Bonetem,
Jeśli mamy wszystko możemy zacząć przygotowywać nasz deser. Najpierw zajmiemy się karmelem:
wsypujemy cukier puder do rondelka, dodajemy wodę i gotujemy całość na małym gazie uważając by nie spalić karmelu, będzie gotowy kiedy jego kolor będzie ciemno brązowy, zalewamy karmelem dno miseczek i zostawiamy do wystygnięcia. Kolejny krok to ubicie jajek, jajka ubijamy ręcznie trzepaczką łącząc je z cukrem, następnie dodajemy kakao oraz pokruszone ciasteczka amaretti i rum, kolejny etap to dodanie podgrzanego mleka do kakaowej masy nie zapominając o ciągłym ubijaniu masy trzepaczką. Masę wlewamy do miseczek wypełnionych karmelem, następnie układamy naczynia na blasze wypełnionej gorącą wodą i wstawiamy do pieca nagrzanego do 150 stopni na 40-50 minut, proponuję jeść dopiero następnego dnia, deser zdecydowanie zyska na smaku .
Leniwa niedziela przed nami, na obiad risotto na deser Bonet, a co dla duszy?
Skoro o Italii mowa zapraszam na sztukę "Noc w Wenecji" Johanna Straussa w Gliwickim Teatrze Muzycznym, kostiumy w wykonaniu Barbary Ptak zapierają dech w piersiach… Naprawdę warto się wybrać, chociaż o bilety nie będzie łatwo.
pozdrawiam ciepło i życzę udanego weekendu
Michał Bałazy
CZYTAJ TAKŻE:
W kuchni z Michałem Bałazym - blog kulinarny! Wszystkie wpisy
Czytaj więcej o Michale Bałazym:
Michał Bałazy gotował na cześć królowej Elżbiety II ZDJĘCIA
Kucharz z Jastrzębia gotował dla gwiazd show-biznesu ZDJĘCIA
Lody kawowe z kajmakiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?