Policję zawiadomiła załoga pogotowia ratunkowego, wezwana na miejsce po godz. 16. Funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby w wieku 17 - 54 lat, uczestniczące w imprezie. Wśród nich była sąsiadka, która być może odpowie za to, że nie udzieliła pomocy rannemu mężczyźnie. Śledztwo prowadzi prokuratura z Górnej.
- Wśród zatrzymanych jest żona, córka i jej chłopak oraz sąsiadka - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. - Po wytrzeźwieniu będą przesłuchiwani i wtedy zostaną podjęte decyzje co do ich dalszego losu.
Małżeństwo od czterech lat mieszkało na II piętrze kamienicy przy ul. Krośnieńskiej.
- Mieli dwoje dzieci, syna i córkę - mówi jeden z sąsiadów. - Ale tylko córka mieszkała z nimi. Ma 17 lat. - Byli spokojni, dopóki nie wypili - dodaje inny lokator.
- Wtedy w mieszkaniu dochodziło do awantur. Zdarzało się, że para nie piła miesiąc albo i dłużej. Potem wpadali w ciąg. Potrafili pić przez dwa tygodnie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?