Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Triathlon Miejski Łódź 2016. Pierwsza edycja we wrześniu

Maciej Kałach
Triathlon Miejski Łódź
Triathlon Miejski Łódź Krzysztof Szymczak
Triathlon Miejski Łódź zostanie rozegrany po raz pierwszy. W czasie zawodów zostaną wykorzystane rowery miejskie.

Końcówka lata zapowiada się ekscytująco dla młodych łodzian (nie tylko ciałem, ale i duchem), którym nie wystarczą już mniej i bardziej masowe biegi odbywające się w parkach oraz po ulicach miasta. 11 września odbędzie się pierwszy Triathlon Miejski Łódź, a także we wrześniu - dwa amatorskie biegi sztafetowe, czyli z przekazywaniem sobie pałeczki.

Triathlon to dyscyplina olimpijska - podczas igrzysk w Rio można było oglądać transmisje ze zmagań po pół setki mężczyzn oraz kobiet. Zawodnicy najpierw przepłynęli półtora kilometra w otwartym akwenie, potem czekało ich 40 kilometrów jazdy na rowerze, a na koniec - 10 kilometrów biegu.

Triathlon Miejski Łódź, na który zapisy rozpoczęły się przed tygodniem, tak wymagający nie będzie - to dobra okazja do zmierzenia się z dyscypliną przez stawiających w niej pierwsze kroki: w programie jest 400 metrów pływania po stawie w Arturówku, 15 kilometrów kolarstwa w okolicach Łagiewnik oraz pięć kilometrów biegania po leśnych ścieżkach Lasu Łagiewnickiego.

W Łodzi i w jej okolicach odbywały się już wcześniej zawody triathlonowe, ale nadchodząca impreza jest wyjątkowa, ponieważ nie trzeba mieć własnego roweru - sprzęt na część kolarską dostarczy firma Nextbike, czyli obsługująca Łódzki Rower Publiczny. Z miejskiej sieci ubędzie na czas zawodów sto pojazdów, bo tylu maksymalnie chętnych może się zgłosić na zawody (do wczoraj zapisało się 20 chętnych). Według regulaminu imprezy, obowiązuje zakaz ingerencji w ustawienia miejskich rowerów - w tym na przykład zmieniania pedałów na własne, więc wyniki amatorskiej rywalizacji będą uzależnione przede wszystkim od kondycji startujących, a nie od klasy sprzętu (co ma znaczenie w przypadku zawodowców).

Jednak przypadku miejskiego triathlonu to nie wyniki są najistotniejsze. Część opłaty wpisowej (79 zł) pójdzie na pokrycie kosztów organizatora, a część (20, 40 lub 60 zł - w zależności od wybranego pakietu) zostanie przeznaczona na zakup dermatoskopu dla Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Mikołaja Kopernika w Łodzi. Jest to urządzenie, za pomocą którego lekarze mogą bezboleśnie sprawdzić, czy znamię na skórze ma charakter zmiany nowotworowej, czy jest tylko zmianą kosmetyczną. Dermatoskop można wykorzystywać poza szpitalem - stąd plany „Kopernika”, aby wychodzić z nim do łodzian podczas akcji profilaktycznych w mieście.

- W naszych zawodach liczy się także dobra zabawa - mówi Patryk Józefowicz ze sklepu Trucht, który współorganizuje zawody (głównym organizatorem jest szpital im. Kopernika przy udziale Miasta Łodzi, Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego). Józefowicz opowiada, że pomysł sprowadzenia pojazdów z sieci publicznej na amatorskie zawody triathlonowe sprawdził się wcześniej w Warszawie, a rowery miejskie z których - nieustannie i w różnych warunkach - korzystają łodzianie, poradzą sobie na trasie wyznaczonej po ulicach i utwardzonych drogach w rejonie Łagiewnik. Z wyznaczeniem trasy biegowej problemów nie było: ścieżki Łagiewnik to jedno z ulubionych miejsc łodzian do truchtania, natomiast w ustaleniu szlaku pływackiego po stawie w Arturówku pomogli ratownicy łódzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jeśli komuś nie po myśli jest łączenie biegania z pływaniem i rowerem - a też chciałby pomóc i przy okazji urozmaicić własne przebieżki - może zapisać się na 2. PKO Bieg Charytatywny. Jedną z jego 12 aren będzie 17 września stadion AZS Łódź przy ulicy Lumumby 22/26.

Wystartują pięcioosobowe drużyny, których zawodnicy w ustalonych w zespole zmianach, będą pojawiać się na bieżni. Im więcej okrążeń podczas godzinnej imprezy, tym więcej złotówek na dożywianie dzieci. Na cel charytatywny przeznaczana jest opłata wpisowa (25 zł od drużyny). Do zawodów w Łodzi można się zgłaszać od dziś. Jest miejsce dla 70 drużyn.

W Łodzi charytatywne sztafety robią się modne. Początek września to również tradycyjnie kolejna edycja sztafetowego biegu Łódź Business Run, w którym biorą udział drużyny reprezentujące firmy. W naszym mieście te zawody odbędą się po raz trzeci, a wystartuje w nich rekordowa liczba 1340 biegaczy z 268 drużyn. Dystans do przebiegnięcia dla jednego zawodnika wynosi 3,8 kilometra, czyli 19 kilometrów dla całej sztafety.

- Celem Łódź Business Run jest zbiórka pieniędzy dla podopiecznych Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty oraz Stowarzyszenia Pierwszy Krok, które specjalizują się w pomocy osobom po amputacjach kończyn - mówi Maciej Woźnicki, odpowiedzialny za popularyzowanie biegu.

W Łodzi środki z wpisowego (307,50 zł od drużyny) pomogą Robertowi Maciejewskiemu, który rok temu uległ wypadkowi w Wielkiej Brytanii, w którym stracił lewą nogę na wysokości podudzia. W jego przypadku powrót do pełnej sprawności jest wyjątkowo ważny, gdyż poszkodowany to zawodowy kierowca. Oprócz Roberta Maciejewskiego biegacze w Łodzi pomogą także piątce podopiecznych stowarzyszenia: Bożenie, Izabeli, Kamilowi, Kubie i Wiktorowi, którzy dzięki wsparciu będą mogli kupić protezy oraz opłacić potrzebną im rehabilitację.

- Rejestracja do Łódź Business Run 2016 jest już zamknięta, łodzianie, którzy chcieliby pomóc kibicując będą mogli to zrobić już 4 września. Centrum miasteczka Łódź Business Run zlokalizowane będzie przy ulicy Piotrkowskiej 217 - mówi Maciej Woźnicki.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 15-21 sierpnia 2016 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto