Odwiedził pan Łódź. Domyślamy się, że nie przyjechał pan na wakacje, więc co pana tu sprowadza?
Tomasz Putra: - Nie, w tym roku nie mam wakacji. Łodzi nie mogło zabraknąć na trasie mojego objazdu po klubach ekstraligi. Wszystko co najlepsze, czyli wizytę w Budowlanych zostawiłem jednak na koniec. Wcześniej byłem w Sopocie, Gdyni, Gdańsku, Sochaczewie, Olsztynie, Poznaniu i Krakowie. Przyglądam się, jak funkcjonują kluby, jak trenują zawodnicy, a przy okazji rozmawiam z prezesami, trenerami, zawodnikami. Przedstawiam im moje kryteria powołań do kadry.
Jakie ma pan spostrzeżenia?
- Wniosków jest mnóstwo. Przede wszystkim można zauważyć, że kluby są bardzo zróżnicowane. Widać to po ich sytuacji organizacyjno-finansowej, co z kolei przekłada się na zaangażowanie na treningach.
Kogo z łódzkich rugbistów najpilniej pan obserwował?
- Wszystkich. Nie przyjechałem obejrzeć tu jednego czy dwóch zawodników, bo każdy ma prawo gry w reprezentacji. Oczywiście, jeśli prezentuje odpowiedni poziom. Na razie z łodzian moje kryteria spełniają Kacper Ławski, który jest jednym z liderów kadry, Tomasz Stępień, który jest motorem napędowym łódzkiej drużyny, Michał Mirosz i Dariusz Kaniowski. Może uda mi się przekonać Michała Królikowskiego. Jak widać, cały czas liczę na łódzkich rugbistów.
Rozmawiał pan z Merabem Gabunią. Przekonał go pan do gry w naszej reprezentacji?
- Tu nie chodzi o przekonanie go. Tłumaczyłem mu moje kryteria. O jego waleczność i zaangażowanie w mecz jestem spokojny, tak samo jak z zachowaniem się przed i po kontakcie. Najwięcej problemów może mieć z realizacją planu poruszania się po boisku. O to się trochę obawiam. Inną kwestią jest sprawa jego obywatelstwa.
Jakie mecze czekają naszą kadrę w tym roku?
- Jeszcze w sierpniu czeka nas ciekawy sparing z Reprezentacją Francuskiej Policji w St. Nazaire. Jesienią rozpoczną się spotkania w dywizji 1B Pucharu Europy Narodów: z Czechami (9.10. w Pradze), Mołdawią (13.11. w Gdyni) i Niemcami (21.11. w Heidelbergu lub Frankfurcie).
W sobotę startuje ekstraliga. Jaki to będzie sezon?
- Wydaje mi się, że podobny do poprzedniego. Sprawa tytułu rozstrzygnie się między Budowlanymi Łódź, Lechią Gdańsk i Arką Gdynia. Do tej czwórki dołączyć może Orkan Sochaczew.
Budowlanych stać na zdobycie mistrzostwa trzeci rok z rzędu?
- Na pewno. Dla mnie, mimo drobnych problemów, to najpoważniejszy kandydat do tytułu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?