Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szybka forsa

Teresa MŁYNARCZYK
Czy wzięlibyście Państwo pożyczkę na 441,8 procentu w skali roku?! Kto chciałby za uzyskane 1 000 złotych po 12 miesiącach zapłacić 5 418 zł? Nie licząc dodatkowych kosztów „opłaty administracyjnej”.

Czy wzięlibyście Państwo pożyczkę na 441,8 procentu w skali roku?! Kto chciałby za uzyskane 1 000 złotych po 12 miesiącach zapłacić 5 418 zł? Nie licząc dodatkowych kosztów „opłaty administracyjnej”. Jednak są ludzie, których życie zmusza do tego. I są firmy, które w majestacie prawa, na takich właśnie zasadach udzielają kredytów gotówkowych. Od ręki. Często jednak sygnując umowę cywilnoprawną w istocie podpisujemy cyrograf. Narażając się potem na niewybredne ataki ze strony wyspecjalizowanych agencji windykacyjnych, które do perfekcji opanowały metody nękania wierzycieli.

15 to nie 441,8

- Podpisując umowę na pożyczkę 1 200 zł w ogóle nie zwróciłam uwagi, że jest oprocentowana tak wysoko w skali roku - twierdzi ostrowianka. - Jak to możliwe? Ano, możliwe! W mojej umowie w rubryce „stopa procentowa” jest wpisane 15, „oprocentowanie” - 68,70, „opłata administracyjna” - 537,78, całkowi koszt pożyczki 606,48, a pod spodem mniejszym drukiem widnieją litery RRSP, gwiazdka i liczba 441,8. Na końcu druku jest odnośnik do tej gwiazdki: RRSP to rzeczywista roczna stopa procentowa.
Dotarliśmy także do kaliszanina, który zaciągnął podobną pożyczkę na I komunię córki.

- Po uroczystości Ela dostała trochę pieniędzy od rodziców chrzestnych, mojej siostry i dziadków - twierdzi ojciec. - Tymi pieniędzmi chciałem spłacić pożyczkę. Niestety, okazało się to niemożliwe. Nie oddałem więc od razu całej sumy, bo i tak musiałbym zapłacić wszystkie odsetki. Komunia się skończyła, dług pozostał. Nie przeczytałem umowy, teraz płacę frycowe.

Zalegająca ze spłatą pożyczki starsza kobieta od pewnego czasu otrzymuje od wrocławskiej firmy windykacyjnej pisma o bardzo ciekawej szacie graficznej. Większość tła korespondencji zajmuje czerwony drapieżny ptak.

- Spłaciłam już połowę i jeszcze takie straszenie? - mówi rozżalona kobieta. - Sprawa rozbija się o to, że cotygodniowa rata wyznaczona przez firmę wynosi 37,74. Miesięcznie spłacam regularnie 100 zł, bo na nic więcej mnie nie stać.

Zgodnie z przepisami

- Takie pisma wywołują najgorsze skojarzenia - uważa kaliska senator Genowefa Ferenc, do której trafiają adresaci takiej korespondencji. - Tym bardziej, że są to albo ludzie starsi, którzy wzięli pożyczkę mając nóż na gardle, albo zupełnie bezmyślni, młodzi ludzie.
Pani senator nie podoba się także agresywna - jej zdaniem - telewizyjna reklama firm udzielających szybkich, prostych pożyczek gotówkowych. - Powoduje ona, że nagle wiele rodzin znajdujących się i tak już w trudnej sytuacji, staje wprost nad przepaścią.

Z ekspertyz prawnych, dokonanych na zlecenie parlamentarzystki nie wynika, aby działalność firm udzielających pożyczek pozabankowych była nielegalna. Czy do tego typu działalności będzie się odnosić przygotowywana ustawa o lichwie?

- Ustawa tego nie dotyczy, bo pożyczki zawierane są w oparciu o umowy cywilne - mówi senator Ferenc. - Wcześniej już dowiadywałam się o te firmy, które powstały w Kaliszu. Właścicielem jednej z nich jest osoba oskarżona o malwersację olbrzymich środków. Okazuje się, że jeżeli udziela tylko pożyczek gotówkowych, nie prowadzi depozytów, nie podlega nadzorowi bankowemu to działa zgodnie z przepisami. Wspomniana ustawa jest jeszcze w Sejmie. Kiedy dotrze do Senatu będę próbowała wprowadzić w niej pewne ograniczenia dotyczące pożyczek gotówkowych.

W interesie konsumenta

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Cezary Banasiński, bagatelizuje problem. Jego urząd badał skargi dotyczącej największej na rynku firmy tego typu, spółki Provident.

- Mają one charakter sporadyczny - twierdzi Banasiński. - Jest to zaledwie kilka spraw rocznie.
Najczęściej dotyczą one wysokości pobieranych opłat i odsetek.

- W tym zakresie nie możemy podjąć działań ze względu na brak w polskim systemie prawa regulacji dotyczącej górnego limitu pobieranych przez przedsiębiorstwo opłat z tytułu udzielanego kredytu - wyjaśnia prezes.
Mało tego, Banasiński uważa, że przepisy dotyczące oprocentowania zawarte w umowach stosowanych przez Providenta są sformułowane w sposób jednoznaczny. Jednakże niezależnie od liczby skarg, UOKiK w ubiegłym roku przeprowadził postępowanie, mające na celu ustalenie, czy spółka stosuje praktyki naruszające zbiorowy interes konsumentów. Provident przedstawił dokumenty, z których wynika m.in., że pożyczki udzielane są na okres od 26 do 52 tygodni w wysokości 300 - 5 000 zł, a całkowity koszt pożyczki wynosi od 50,54 do 73,68 proc.

- W trakcie postępowania ustalono, że nie istnieją przesłanki uzasadniające wszczęcie przez prezesa UOKiK postępowania w sprawie stosowania przez spółkę Provident praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów - uważa Babasiński. - Wątpliwości nie budził także sposób udzielania, a następnie spłaty, a także sposób windykacji niespłaconych należności.

Pożyczki w bankach:

Bank PKO BP SA

- kwota kredytu ustalana jest na podstawie oceny zdolności kredytowej klienta. Oprocentowanie kredytu, udzielonego do 24 miesięcy od 7,65 do 9,15 proc. (wg stałej stopy proc.). Od 24 do 96 miesięcy, oprocentowanie wynosi od 7,40 do 13,80 proc. (wg zmiennej).

Bank Zachodni WBK SA

- możliwość uzyskania kredytu bez poręczycieli i dodatkowych zabezpieczeń do wysokości 80000 zł. Formalności załatwiane są w ciągu 24 godzin. Okres kredytowania - nawet do 60 miesięcy. Stopa oprocentowania od 18,48.

Kredyt Bank

- kredyt bez poręczenia - maksymalnie do kwoty 5.000 zł, a z jednym poręczycielem - do 15 tys. zł. Starający się o kredyt musi osiągać dochód powyżej 560 zł (netto). Stopa oprocentowania - 11,2 proc. Pobierana jest dodatkowa opłata, od osób mających rachunek w tym banku - 95 zł, od pozostałych - 150 zł.

Citibank Handlowy

- kredyt udzielany jest w kwocie od 500 do 60000 zł. Trzeba wykazać min. 500 zł dochodu. Pieniądze można otrzymać w ciągu 24 godzin. Procent kredytu ustalany jest indywidualnie.

PKO SA

- Pożyczka bez zabezpieczenia udzielana jest do 100.000 zł, a z zabezpieczeniem do 150.000 zł. Trzeba posiadać zdolność kredytową. Pożyczka bez zabezpieczeń: spłata do roku - 10,99 proc., powyżej roku - obecnie 15,24 (oproc. zmienne). Z zabezpieczeniem od 7,99 do 10,32 proc.

SKOK STeFczyka

- maksymalnie bez zabezpieczenia uzyskać można 20000 zł. Osoba musi się jednak wykazać stałym źródłem dochodu. Oprocentowanie - 9,6 proc. opr. EDA

Pięć przykazań
dla amatorów
szybkich pożyczek

1. Czytaj umowę, załączniki i regulaminy. Także to, co jest w nich napisane drobnym drukiem.

- Osoba ubiegająca się o pożyczkę gotówkową powinna w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na kształt umowy, którą będzie podpisywać i zawarte w niej postanowienia dotyczące wysokości oprocentowania, terminów spłaty, rodzajów rat; czy są one tygodniowe, czy miesięczne - radzi Agata Karwowska-Sokołowska z biura legislacyjnego Kancelarii Senatu RP.

2. W razie wątpliwości, poradź się rzecznika konsumentów.

- Umowy pisane są językiem, który różni się od używanego na co dzień i jest trudny w odbiorze dla przeciętnego konsumenta - ostrzega Karwowska-Sokołowska.
Dlatego w razie jakichkolwiek wątpliwości dotyczących treści umowy należy z niepodpisanym jeszcze egzemplarzem umowy udać się do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów. Rzecznik wskaże w umowie te punkty, które mogą rodzić problemy w spłacie pożyczki oraz rozwiązania niekorzystne dla konsumenta.

3. Upewnij się, że wszystko zrozumiałeś.

- Dopóki osoba starająca się o pożyczkę nie będzie miała pewności, jakie
konsekwencje niesie dla niej podpisanie umowy nie powinna jej podpisywać - uważa ekspertka Senatu.

4. Zwróć uwagę na „koszy administracyjne” związane z udzieleniem pożyczki.

- Konsument najczęściej nie zdaje sobie sprawy, że szybkie udzielenie pożyczki bez dodatkowych zabezpieczeń oraz dla osób o stosunkowo niewielkich dochodach miesięcznych jest obłożone wysokimi opłatami - uważa parlamentarna legislatorka. - Są to szybkie i łatwo dostępne pieniądze, ponieważ firmy, które ich udzielają nie wprowadzają takich obostrzeń jak banki. Nie wymagają przedstawienia różnego rodzaju zaświadczeń, które mają potwierdzić zdolność kredytową. Jednak pożyczki takie są dużo droższe, bo ich oprocentowanie w skali roku kilkadziesiąt razy przekracza oprocentowanie rynkowe - podkreśla Karwowska-Sokołowska.

5. Jeśli raty masz tygodniowe, sprawdź, jaki czeka cię wydatek miesięczny.

Zaleganie ze spłatą ryty albo uiszczanie jej w wysokości niższej niż to wynika z umowy bardzo często ma dla konsumenta dotkliwie konsekwencje finansowe.

- W sytuacji, kiedy konsument zalega ze spłatą kwoty równej dwóm pełnym ratom pożyczki firma może zażądać zapłaty tych zaległości - przypomina prawniczka Senatu. - Jeśli wpłata nie zostanie dokonana, firma wypowiada umowę, a wtedy cała niespłacona do tej pory kwota staje się wymagalna. Co więcej, firma będzie dochodziła kwoty zaległej wraz z odsetkami ustawowymi.
Trzeba pamiętać także, że umowy nakładają na pożyczkobiorcę obowiązek opłacenia kosztów związanych z odzyskaniem przez firmę kwoty zaległości pieniężnych. Te koszty to nie tylko należności dla agencji windykacyjnych, ale często także koszty postępowania komorniczego. n

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto