Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stypa po Cytrynie

Matylda Witkowska
W sobotę nad ranem kino Cytryna wyświetliło ostatni film w budynku przy ul. Zachodniej. Za miesiąc wznowi działalność przy ul. Pomorskiej. Znane z pokazywania niszowych filmów kino zakończyło działalność całonocną "Stypą po Cytrynie".

Ostatnim filmem były wyświetlane przy pełnej widowni "Przerwane objęcia" Pedro Almodovara. Nad ranem zasłonięto żółty napis i kino przestało istnieć.

- Bardzo żałuję, miałam tu osiemnastkę - wspominała na stypie Nina Grochowska.

Kultowe kino przenosi się, bo właścicieli nie stać na czynsz w prywatnej kamienicy, wynoszący 6,7 tys. zł miesięcznie.

Za miesiąc kino ma się otworzyć w należącym do Uniwersytetu Łódzkiego budynku Prexera przy ul. Pomorskiej 41. Na pierwszym piętrze ma być kino i barek, na parterze studenci nadal będą mieć zajęcia. Nowa sala ma mieć 200 miejsc, czyli o 70 więcej niż obecnie. W planach jest otwarcie kolejnych sal i ścisła współpraca z uniwersytetem.

- Mam nadzieję, że dzięki temu studenci będą do nas często zaglądać - mówi Wojciech Augustyniak, właściciel Cytryny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stypa po Cytrynie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto