Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli w Łodzi we wszystkich miejskich podstawówkach, liceach i szkołach zawodowych

Redakcja
Dane przedstawiane we wtorek przez Tomasza Trelę, łódzki magistrat uzyskał od dyrektorów samorządowych szkół i przedszkoli. Wynika z nich, że zastrajkują wszystkie miejskie podstawówki i zespoły, w których są one połączone z przedszkolami (łącznie 90). W akcji odejścia od tablic od 8 kwietnia wezmą udział nauczyciele każdego z liceów ogólnokształcących i każdej ze szkół zawodowych (łącznie 46). W Łodzi będą przedszkola, które nie zastrajkują (16 na 140) i takie gimnazja z (6 z 37).

Wiceprezydent Trela ze swoimi ekspertami zbiera jeszcze opinie prawne na temat możliwości ewentualnego zorganizowania państwowych egzaminów (gimnazjalnego: 10-12 kwietnia – oraz ósmoklasistów w podstawówce:  15-17 kwietnia) poza szkołami. Tak, aby np. przeprowadzić je w halach sportowych pod okiem dyrektorów placówek, którzy są nauczycielami, ale, formalnie, pracodawcami strajkujących, zatem w akcji ZNP udziału brać nie mogą.
Dane przedstawiane we wtorek przez Tomasza Trelę, łódzki magistrat uzyskał od dyrektorów samorządowych szkół i przedszkoli. Wynika z nich, że zastrajkują wszystkie miejskie podstawówki i zespoły, w których są one połączone z przedszkolami (łącznie 90). W akcji odejścia od tablic od 8 kwietnia wezmą udział nauczyciele każdego z liceów ogólnokształcących i każdej ze szkół zawodowych (łącznie 46). W Łodzi będą przedszkola, które nie zastrajkują (16 na 140) i takie gimnazja z (6 z 37). Wiceprezydent Trela ze swoimi ekspertami zbiera jeszcze opinie prawne na temat możliwości ewentualnego zorganizowania państwowych egzaminów (gimnazjalnego: 10-12 kwietnia – oraz ósmoklasistów w podstawówce: 15-17 kwietnia) poza szkołami. Tak, aby np. przeprowadzić je w halach sportowych pod okiem dyrektorów placówek, którzy są nauczycielami, ale, formalnie, pracodawcami strajkujących, zatem w akcji ZNP udziału brać nie mogą. UMŁ
Na 350 placówek szkół i przedszkoli prowadzonych w Łodzi przez samorząd zastrajkuje 316. Takie dane przedstawił we wtorek (26 marca) Tomasz Trela, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za edukację. Związek Nauczycielstwa Polskiego wyliczył, że w naszym województwie w akcji weźmie udział ok. 90 proc. placówek edukacyjnych. Według Ministerstwa Edukacji Narodowej – w skali ogólnopolskiej – strajk będzie miał dużo mniejszy zasięg, jednak ZNP zarzuca MEN błąd w metodologii.

Dane, przedstawiane we wtorek przez Tomasza Trelę, łódzki magistrat uzyskał od dyrektorów samorządowych szkół i przedszkoli. Wynika z nich, że zastrajkują wszystkie miejskie podstawówki i zespoły, w których są one połączone z przedszkolami (łącznie 90). W akcji odejścia od tablic od 8 kwietnia wezmą udział nauczyciele każdego z liceów ogólnokształcących i każdej ze szkół zawodowych (łącznie 46). W Łodzi będą przedszkola, które nie zastrajkują (16 na 140) i takie gimnazja z (6 z 37).

Wiceprezydent Trela ze swoimi ekspertami zbiera jeszcze opinie prawne na temat możliwości ewentualnego zorganizowania państwowych egzaminów (gimnazjalnego: 10-12 kwietnia – oraz ósmoklasistów w podstawówce: 15-17 kwietnia) poza szkołami. Tak, aby np. przeprowadzić je w halach sportowych pod okiem dyrektorów placówek, którzy są nauczycielami, ale, formalnie, pracodawcami strajkujących, zatem w akcji ZNP udziału brać nie mogą.

Urzędnicy łódzkiego magistratu doprecyzowują plan, zgodnie z którym część dzieci w czasie strajku mogłaby zostać umieszczona w miejskich instytucjach sportowych oraz kulturalnych. Ale raczej nie pomieszczą one kilkunastu tysięcy łódzkich przedszkolaków...

Jeśli w przedszkolu pracę podejmie sam dyrektor, może zaopiekować się tylko 25 dziećmi, gdy będzie towarzyszył mu jeden niestrajkujący nauczyciel - do 50 (itd.). Jeżeli do np. samotnie pracującego dyrektora przyjdzie 26. dziecko, ten w czasie strajku ma obowiązek to zgłosić magistratowi, a placówka zostanie zamknięta ze względów bezpieczeństwa.

W czasie styczniowej tzw. belferskiej grypy (masowej akcji przechodzenia nauczycieli na zwolnienia lekarskie) nie zaszła potrzeba zamykania przedszkoli, ponieważ rodzice dzieci wiedzieli, że „grypa” potrwa np. tydzień, zatem godzili się, aby przez ten czas trzymać malucha w domu, albo oddać go do dziadków. Teraz rodzice mogą nie wykazać się podobnym zrozumieniem, bo akcja ma charakter bezterminowy.

W środę (27 marca) ZNP ma podsumować referenda strajkowe w naszym województwie. Z dotychczas zebranych przez związkowców danych (niepełnych) wynika, że zastrajkuje ok. 90 proc. placówek w regionie.

Według danych MEN, w większości szkół w Polsce nie doszło nawet do referendum. ZNP zarzuca resortowi błąd. Jeśli np. zespół szkół składa się z technikum i branżówki, związkowcy robili jedno referendum, a nie dla każdej szkoły w zespole. A MEN – zdaniem ZNP – brał pod uwagę każdą taką „składową".

We wtorek (26 marca) Tomasz Trela poinformował, że przesłał Mateuszowi Morawieckiemu list, w którym wiceprezydent Łodzi wyraża nadzieję, że premier doprowadzi do rozwiązania problemu ze zbliżającym się strajkiem.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto