Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Staruszka odnaleziona na Fabrycznym

Agnieszka Jasińska
84-letnia niedołężna staruszka błąkała się w nocy z niedzieli na poniedziałek po dworcu Łódź Fabryczna.

Zauważył ją patrol straży miejskiej. Funkcjonariuszy zaniepokoił widok samotnej starszej osoby na dworcu w porze, gdy żadne pociągi już nie odjeżdżają. Okazało się, że kobieta była poszukiwana przez policję jako zaginiona.

- O godz. 1.20 funkcjonariusze patrolowali okolice dworca. To normalne czynności prewencyjne. Spostrzegli staruszkę, która zachowywała się podejrzanie. Podczas rozmowy okazało się, że ma objawy amnezji i poważne kłopoty z pamięcią, a do tego duże problemy z poruszaniem się - mówi Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej.

Strażnicy próbowali ją wylegitymować, ale kobieta nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Zapytana o adres zamieszkania, za każdym razem podawała inny. Strażnikom powiedziała też, że nie ma gdzie spać.

Ostatecznie funkcjonariuszom udało się ustalić jej prawdziwe dane. Okazało się, że jest to 84-letnia Kazimiera S. Kobieta figuruje w policyjnym rejestrze jako zaginiona i poszukiwana.

Staruszka jest mieszkanką Kalisza. Kilka miesięcy temu wyszła z domu i od tamtego czasu ślad po niej zaginął. Na łódzki dworzec dotarła najprawdopodobniej pociągiem.

- Strażnicy przewieźli staruszkę do noclegowni dla kobiet przy ul. Gałczyńskiego w Łodzi. Tam spędziła noc - mówi Wojtas.

Sprawę przejęli policjanci z I komisariatu w Łodzi. Kobieta została już przewieziona do Kalisza. Okoliczności zaginięcia 84-latki są w trakcie wyjaśniania.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto