25-latek został zatrzymany na terenie innego szpitala w regionie łódzkim. Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie niezadowoleniem z usług szpitala. Poprzez fałszywy alarm bombowy chciał się odwdzięczyć za rzekomą niekompetencję personelu medycznego.
Po telefonie 25-latka, dyrektor szpitala zdecydował o ewakuacji 73 pacjentów i 20 osób z personelu. Okazało się, że w szpitalu nie było żadnych ładunków wybuchowych.
Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut zawiadomienia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób. Grozi za to kara 8 lat pozbawienia wolności.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?