Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spóźniony śmigus dyngus pod kościołem przy ul. Rzgowskiej - tak wygląda prawdziwa wodna wojna [galeria zdjęć]

(KZ)
To się nazywa śmigus dyngus - piękna pogoda sprawiła, że wodna wojna była wyjątkowo udana
To się nazywa śmigus dyngus - piękna pogoda sprawiła, że wodna wojna była wyjątkowo udana Krzysztof Zając
Z tygodniowym opóźnieniem pod kościołem franciszkanów odbył się śmigus dyngus. Tym razem jednak nietypowo, bo sześć dni po lanym poniedziałku. Wszystko z powodu fatalnej pogody w Wielkanoc.

Wczoraj, jak co roku, pod kościołem franciszkanów, odbył się śmigus dyngus. Tym razem jednak nietypowo, bo sześć dni po lanym poniedziałku. Wszystko z powodu fatalnej pogody w Wielkanoc.

Co roku, od dziesięciu już lat, w drugi dzień świąt Wielkiej Nocy pod kościołem Matki Boskiej Anielskiej przy ul. Rzgowskiej 41 A odbywa się "bitwa wodna", którą dla dzieci organizuje franciszkanin ojciec Piotr Kleszcz.

W tym roku jednak bitwę odwołał z powodu temperatury, która spadła do kilku stopni Celsjusza powyżej zera. Żeby jednak nie zawieść dzieci, bitwę na sikawki przełożył na dzisiejszą niedzielę. Rozpoczęła się ona o 12.30, tu po mszy dla dzieci.

Uczestniczyło w niej ponad stu dzieciaków uzbrojonych w butelki z wodą, pistolety, a niektórzy nawet w wodne karabiny. Po rozpoczęciu bitwy wszystkie sikawki skierowane były na ojca Kleszcza, który również uzbrojony w "sikawkę" dzielnie walczył z przeważającymi siłami. Czemu służy taka zabawa?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto