Spółdzielni Radogoszcz-Wschód grozi likwidacja!

Spółdzielnia może być postawiona w stan likwidacji z powodu "uporczywego i rażącego naruszania przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych poprzez niedostosowanie statutu spółdzielni do wymogów ustawy".

Chodzi o to, że coroczne zebrania przedstawicieli powinny być zastąpione walnym zgromadzeniem, w którym może brać udział każdy spółdzielca.

Alfred Domagalski, prezes zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej mówi: - Ostateczny termin wprowadzenia tych zmian do statutu upłynął w lipcu 2007 roku. –Władze SM "Radogoszcz-Wschód" zwlekają już ponad cztery lata z dostosowaniem się do obowiązującego prawa. Wysłaliśmy na razie pismo do władz spółdzielni. Wyznaczyliśmy termin 21 dni na odpowiedź. Upływa on w połowie stycznia.

Krzysztof Leśniak, prezes SM "Radogoszcz-Wschód" od 3 listopada br. (zajął miejsce po Zbigniewie Zasadzie), twierdzi, że sytuacja jest pod kontrolą. – Projekt nowego statutu jest już gotowy –mówi.–2 stycznia zapozna się z nim Komisja Statutowo-Regulaminowa. Później musi być jeszcze zaakceptowany przez grupy członkowskie oraz zebranie przedstawicieli. Trudno mi więc podać termin, kiedy zostanie uchwalony.

Spokoju prezesa nie podziela Elżbieta Melaniuk, sekretarz rady nadzorczej spółdzielni: – Pierwsze pismo o groźbie likwidacji dotarło do spółdzielni już w listopadzie – mówi. – Tymczasem prezes powiadomił nas o nim dopiero w grudniu. A o drugim dowiedzieliśmy się przypadkowo sami. Niepokoi nas, że zataja się przed nami tak ważne wiadomości. Będziemy żądać wyjaśnień na najbliższym, styczniowym posiedzeniu rady.

Halina Chrzanowska, członek prezydium Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Łodzi: – Jeśli likwidacja SM "Radogoszcz-Wschód" rozpocznie się, nie powinna pociągnąć za sobą negatywnych skutków dla lokatorów. U jej podstaw nie leżą bowiem żadne przyczyny ekonomiczne. W miejsce likwidowanej spółdzielni może powstać nowa, kilka mniejszych lub też wspólnota mieszkaniowa. W przypadku ewentualnych długów spółdzielni, każdy członek odpowiada do wysokości wniesionego wpisowego, płaconego podczas zapisu w poczet członków.