Najemcy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i lokatorzy Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej już od rana 1 lipca alarmowali naszą redakcję, że mimo wejściu w życie nowych zasad gospodarki odpadami w wielu przypadkach nie mają, gdzie wyrzucać segregowanych śmieci. Dyrekcja ZGM odsyłała ich po worki do dozorców. – Boję się, że za karę każą mi płacić nie 7 zł za śmieci segregowane, ale 14 zł za mieszane, a nie dają mi możliwości segregacji – mówi jeden ze najemców ZGM.
Wiceburmistrz Bogusław Bonczak uspokaja, że przez kilka pierwszych tygodni, a może nawet miesiąc, czy dwa łowiczanie nie będą karani za nieprzestrzeganie deklarowanej wcześniej segregacji odpadów. – Zapotrzebowanie na pojemniki do segregacji śmieci jest tak duże, że ich producenci nie wyrabiają się z realizacją zleceń i dlatego ZOM miał problem z ich pozyskaniem – informuje wiceburmistrz.
Także kilkanaście tysięcy mieszkańców ŁSM 1 lipca ze zdziwieniem odkryło, że przy śmietnikach niewiele się zmieniło. Tu także ZOM miał problemy z pozyskaniem odpowiedniej ilości pojemników do selektywnej zbiórki odpadów.
Obecnie na szczęście jest już znacznie lepiej. Jednak wiele osób, szczególnie na dużych osiedlach, myli się podczas wyboru pojemników służących do segregacji odpadów. Na szczęście śmieciowa amnestia trwa.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?