Anna Ginalska, lokatorka bloku przy ul. Piotrkowskiej 235/241 powiedziała w rozmowie z reporterką Expressu Ilustrowanego: - Wygląda to tak, jakby prezes i pozostali członkowie zarządu chcieli sprzedać niemal wszystko, co spółdzielnia ma. Większość tych działek została nabyta od Urzędu Miasta wyłącznie na cele uwłaszczeniowe i dzięki temu z 98-procentową bonifikatą, więc może się okazać, że urząd zażąda jej zwrotu po sprzedaży działek. A wtedy zapłacą za to na pewno lokatorzy.
Z uchwał, do których dotarli mieszkańcy, wynika, że jedna działka, położona przy ul. Piotrkowskiej 204a i warta 3.265.650 zł, została zbyta na rzecz łódzkiej firmy Real Development, specjalizującej się w prowadzeniu inwestycji mieszkaniowych. Spółka ta miała zbudować apartamentowiec na skwerze przy ul. Piotrkowskiej 235/241, ale po protestach mieszkańców zrezygnowała i domagała się zwrotu ponad 3 mln zł wpłaconej wcześniej zaliczki. Łatwo się więc domyślić, że wspomniana działka została przekazana firmie w ramach rekompensaty.
Krzysztof Diduch, prezes SM „Śródmieście” tak wyjaśnia działania spółdzielni: – Spółdzielnia ma prawo zbywać posiadane nieruchomości. Tereny sprzedajemy wyłącznie pod inwestycje mieszkaniowe. Tak jest np. w przypadku firmy z Grodziska Mazowieckiego, która planuje wznieść na Manhattanie dwa wieżowce. Kiedy transakcja zostanie ostatecznie zrealizowana, pozyskane z niej fundusze przeznaczymy na modernizację posiadanych przez nas budynków.
Zdaniem prezesa, sprzedaż działek nie spowoduje zwrotu magistratowi bonifikaty, z którą zostały nabyte przez spółdzielnię.
Czytaj więcej na ten temat: Transakcja za kilkadziesiąt milionów? „
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?