Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SKÓRZEWO - Roger z Kamerunu pójdzie do szkoły

Andrzej Janas
Te dzieci z małej kameruńskiej wioski chodzą do szkoły, dzięki pomocy wolontariuszy z Polski, m.in.  z SP w Skórzewie
Te dzieci z małej kameruńskiej wioski chodzą do szkoły, dzięki pomocy wolontariuszy z Polski, m.in. z SP w Skórzewie fot. sp skórzewo
Dzieci ze Szkoły Podstawowej w Skórzewie zbierają pieniądze na rehabilitację dla chorych dzieci, żywność dla zwierząt w schronisku lub przybory szkolne dla dzieci w Afryce. Aby umożliwić naukę 13-letniemu Rogerowi z Kamerunu, zaczęli piec i sprzedawać ciasto.

– Nasze oczekiwania, co do Koła Wolontariatu przeszły wszelkie wyobrażenia. W tę działalność włączyło się wiele osób. Cieszymy się z tego, że mamy takich uczniów, którzy chętnie pomagają innym i nie są obojętni na drugiego człowieka – tak o wolontariacie mówi Tomasz Kąkolewski, dyrektor szkoły w Skórzewie
Szkolne Koło Wolontariatu powstało w skórzewskiej SP we wrześniu 2009 roku. Działają w nim uczniowie klas piątych i szóstych. Praca koła jest jednym z elementów realizowanego w szkole ogólnopolskiego programu „Szkoła bez przemocy”. W niedługim czasie udało się z sukcesem przeprowadzić kilka akcji świadczących o ogromnym zaangażowaniu wolontariuszy. Zbierali między innymi żywność dla zwierząt, którą przekazali do poznańskiego schroniska przy ulicy Bukowskiej i Fundacji Przytul Psiaka. Później gromadzili pieniądze na rehabilitację Agnieszki po porażeniu mózgowym, które przesłano do Fundacji Stworzenia Pana Smolenia. Przed Bożym Narodzeniem uczniowie zbierali gry, puzzle i książki, które przekazano pacjentom Szpitala Dziecięcego z ulicy Szpitalnej.

W drugim semestrze roku szkolnego 2009/2010 wolontariusze przyłączyli się do akcji organizowanej przez Fundację Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” – „Ołówek dla Afryki”. Zebrali ogromne pudło przyborów szkolnych, które będzie wysłane dzieciom afrykańskim.

W tym samym czasie zbierane były pieniądze na „Adopcję na odległość”. Ideą takiej adopcji jest umożliwienie konkretnemu dziecku, na przykład z Afryki, uczęszczania do szkoły (przez wniesienie rocznej opłaty). Aby opłacić naukę jednego dziecka w szkole, potrzeba 400 złotych. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu wolontariuszy, którzy piekli ciasta i potem sprzedawali je w szkole, wsparciu ze strony rodziców i nauczycieli – zebrano 740 złotych. W ten sposób udało się opłacić roczną naukę trzynastoletniego Rogera z Kamerunu.

Wolontariusze mają nadzieję, że w przyszłym roku powtórzą z sukcesem akcję i umożliwią Rogerowi kolejny rok nauki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto