Czytelnicy "Expressu" mianem cudu okrzyknęli: Pałac Poznańskiego, zbiornik wody na Stokach, Księży Młyn, kaplicę Scheiblera, cerkiew Aleksandra Newskiego, Manufakturę oraz Beczki Grohmana. To właśnie te perełki architektury zdobyły najwięcej z blisko 1300 głosów oddanych w czasie trwania plebiscytu. W zdecydowanej większości wybór łodzian padł na znane już nie tylko w naszym mieście zabytki.
- Pewnym zaskoczeniem jest dla mnie, że czytelnicy "Expressu" umieścili na tej liście zbiornik wody na Stokach - mówi Ryszard Bonisławski, znawca historii Łodzi. - Nie chodzi o to, że nie jest to budowla godna tego zaszczytu. Ona po prostu jest na co dzień niedostępna dla oczu mieszkańców i turystów. Jedyne wyobrażenie o tym miejscu można mieć na podstawie zdjęć i programów telewizyjnych. Tym bardziej cieszy mnie ten wybór, bo to niezwykła atrakcja.
Nasi czytelnicy uzasadniali najczęściej swoją decyzję o umieszczeniu danej budowli na liście tym, że jest ona "taka łódzka" i charakterystyczna dla miasta. Podkreślali, że są to miejsca najczęściej odwiedzane przez turystów i kojarzone w całym kraju, Europie czy nawet świecie. Jedni pisali wierszyki, inni dołączali piosenki.
"Łódzki cud dla oka?
To zbiornik na Stokach!"
"Ta siódemka nie pechowa,
Łódź odróżnia od Krakowa."
Jeden z czytelników posłużył się cytatem z Fiodora Dostojewskiego:
"Tu otwiera się inny,
odrębny świat,
do niczego niepodobny.
Tu panują inne obyczaje i nawyki.
Miejsca te są żywe za dnia i w nocy. A w nich życie jak nigdzie i ludzie niezwykli."
A inny nadesłał taki diagram:
C iut historii
U łamek tradycji
D oza piękna
A przede wszystkim klimat
Spośród wszystkich uzasadnień nasza trzyosobowa komisja, po burzliwej naradzie, wyłoniła siedem najoryginalniejszych. Nagrody - siedem urządzeń wielofunkcyjnych (ksero, drukarka, skaner, czytnik kart pamięci) trafiły do: Elżbiety Krupińskiej z ul. Czernika, Magdaleny Wojas z ul. Ogrodowej, Krzysztofa Wilińskiego z ul. Chojniaka w Tuszynie, Zenona Zalewskiego z ul. Strycharskiej, Krystyny Raczkowskiej z ul. Odyńca, Krystyny Robakowskiej z ul. Lutomierskiej i Mirosława Mąkosza z ul. Czernika.
A teraz nie pozostaje nam nic innego, jak być dumnym z naszych siedmiu cudów Łodzi.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?