Sobotni mecz w Poznaniu jest bardzo ważny dla Budowlanych. Posnania zajmuje czwarte miejsce w tabeli i wyprzedza Budowlanych o jeden punkt. Jeśli więc łodzianie w sobotę wygrają, to wyprzedzą w tabeli poznaniaków.
Budowlani wykorzystali przerwę na specjalistyczne treningi w formacjach. Mirosław Żórawski, trener Budowlanych powiedział: – Wcześniejsze spotkania pokazały, że musimy jeszcze ciężko pracować nad wieloma elementami naszej gry. Po prostu wymagają szybkiej poprawy. W turnieju zorganizowanym w Łodzi dobre przetarcie miała formacja ataku. Teraz pracujemy nad tym, aby wszystkie trybiki naszej drużyny zaczęły działać, jak potrzeba. Chcemy, aby zespół był twardy, mocny i zdecydowany.
Wszystko wskazuje na to, że z meczu na mecz zespół Budowlanych będzie coraz silniejszy. W sobotę powinien powrócić do składu Emil Kowalewski, który z powodu kontuzji nie mógł grać niemal miesiąc. Zdaniem trenera Żórawskiego będzie to poważne wzmocnienie młyna Budowlanych.
Trener Żórawski dodaje: - Mamy już kompletny atak, bo po urazie Łukasza Żórawskiego nie ma śladu. Z zespołem ćwiczą również Michał Mirosz, Paweł Grabski i Adrian Ignaczak, ale nie pomogą nam jeszcze w pojedynku z Posnanią. Ważne jest, że coraz więcej zawodników wraca do gry po wyleczeniu kontuzji, bo przecież jesienią czeka nas jeszcze sześć spotkań.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?