To wspaniała okazja dla roztańczonych dzieci, bo mogą doskonalić swoje umiejętności, ale to propozycja także dla tych, którzy marzą o rozpoczęciu przygody z tańcem.
Ania Jachimiak przyszła w poniedziałek na pierwszą lekcję tańca. Przyprowadził ją tata Marcin, bo chce, żeby w wolnym od nauki czasie córka miała atrakcyjne zajęcia, które potem może przerodzą się w pasję.
- Wybrałam jazz, bo koleżanki poleciły mi tę technikę. Poza tym podobają mi się jazzowe figury i muzyka - mówi Ania Jachimiak, uczennica szóstej klasy.
- Taniec może pomóc córce w wyrażeniu emocji. Ania jest bardzo gibka i rozciągnięta, dlatego zapisaliśmy ją na profesjonalne warsztaty. Może po tym tygodniu zdecydujemy się na stały kurs - dodaje Marcin Jachimiak, tata Ani.
Ferie z tańcem to pięć spotkań, od poniedziałku do piątku. Godziny zajęć uzależnione są od wybranej przez uczestników tanecznej techniki. Większość z nich odbywa się do południa, bo wieczorami w szkole są całoroczne kursy.
- W tym roku po raz pierwszy nie robiliśmy sobie przerwy zimowej, bo bardzo dużo młodzieży zostaje na ferie w mieście i nie chce przerywać treningów. Ćwiczenia zaczynamy od godziny 14. A do wyboru mamy cztery style: new style, break- dance, modern jazz i jazz - mówi Małgorzata Wojdal, właścicielka szkoły tańca Lilla House. - Warsztaty odbywają się w siedzibie naszej szkoły przy ulicy Wigury 21.
Po tygodniowych warsztatach wstępnych rodzice mogą zapisać dziecko na półkolonie z tańcem w Centrum Zenit.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?