Kamienica przy ul. Zielonej 48 zaczęła się walić we wtorek, 22 lipca. Od 10 lat był to pustostan.
W przybudówce od strony ul. Zielonej 46 lokale były nadal zamieszkałe. Mieszkańcy obawiali się jednak o swoje bezpieczeństwo.
- Kamienica zawalała się już od kilku lat, jak tylko słyszeliśmy w nocy huk, to uciekaliśmy z domu, bo nie wiedzieliśmy na którą stronę spadnie gruz - wspomina Grażyna Rozpędzka.
W sobotę, po zawaleniu się kolejnej części kamienicy, lokatorów z przybudówki przeniesiono do domu wycieczkowego.
- Kazali nam natychmiast opuścić dom, nawet nie miałam czasu się spakować - mówi pani Grażyna.
Warunki mieszkaniowe w nowym lokum okazały się jednak bardzo ciężkie. Od soboty nie ma gazu, a wychodki są zamknięte. Mieszkańcy mogą korzystać z jednego toi toia, którego dzielą z ekipą rozbiórkową.
Mieszkańcy martwią się również tym, że nadal nie mają swoich rzeczy.
Administracja Zasobami Komunalnymi Polesie zapewnia, że przeprowadzka odbędzie się w czwartek. Zostanie skoordynowana z oddaniem kluczy do nowego lokalu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?