Rogów na wąskim torze

- W skład pociągu wchodzi odrestaurowany przez wolontariuszy ambulans pocztowy z 1928 roku - mówi Adam Wawrzyniak z Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych, która prowadzi skansen. - Na stacjach kolejki można kupić i wysłać kolejkową pocztówkę z okolicznościowym stemplem. Pociąg złożony z zabytkowych wyremontowanych wagonów osobowych ciągnie lokomotywa spalinowa Lyd1 z lat 60. ubiegłego wieku.

Podczas I wojny światowej wąskotorówka pełniła rolę niemieckiej kolei polowej, zaopatrującej front wschodni w żywność, broń i amunicję. Dowoziła żołnierzy, ewakuowała zabitych i rannych. W pierwszej połowie 1915 r. wybudowano linię o rozstawie szyn 600 mm, łączącą Rogów, Rawę Mazowiecką i Białą Rawską wraz z odgałęzieniem Rawa - Żdżary. Po I wojnie kolejka jeździła w barwach PKP. W połowie lat 70. wąskotorówkę ostatecznie opuściły parowozy zastąpione przez lokomotywy spalinowe. Pod koniec lat 90. PKP podjęły decyzję o likwidacji zabytkowej kolejki. Wąskotorówka została uratowana przez hobbistów wolontariuszy z Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych. Tabor przekazano oficjalnie starostwu rawskiemu, a fundacja go tylko użytkuje.

Skansen obejmuje 52 jednostki taboru, w tym 3 parowozy, 5 lokomotyw spalinowych, 3 wagony motorowe i 5 osobowych. Większość egzemplarzy to unikaty, często uratowane przed wysłaniem na złom.

W dawnym składzie części do wagonów i parowozów przygotowano wystawę "Ciasne tory w czerni i bieli". Prezentowane są archiwalne fotografie polskich wąskotorówek. Obecnie w skansenie odbywają się półkolonie dla 19 gimnazjalistów z Rogowa, Brzezin i Jeżowa. Młodzież pomaga remontować dwie unikatowe węglarki z początku ubiegłego stulecia. Część wakacji poświęcają na odwiedziny i dokumentowanie cmentarzy z I wojny światowej.

Warto wiedzieć