Rodziny pacjentów z "Matki Polki" w Łodzi zbierają pieniądze na naprawę sztucznego płucoserca

Zaledwie tydzień po otwarciu nowego bloku operacyjnego kliniki kardiochirurgii w Matce Polce popsuła się ponad 10-letnia pompa do krążenia pozaustrojowego, tzw. sztuczne płucoserce. Bez tej maszyny w zasadzie nie można przeprowadzić żadnej operacji na sercu.

Druga również kilkuletnia pompa, została zajęta przez pacjenta, który musiał być podłączony do niej kilka dni po operacji. Z tego powodu w ubiegłym tygodniu od poniedziałku do czwartku w klinice nie odbyła się żadna planowana operacja.

Każdego dnia miały odbywać się po dwie operacje, które z powodu awarii wypadły z grafika.

W piątek pacjent zwolnił pompę i operacje przywrócono, ale stare urządzenie niestety ledwo zipie. Nie mówiąc już o tym, że sytuacja, gdy któryś pacjent zajmie jedyną pompę, może powtórzyć się w każdej chwili.

A szpital potrzebuje dwóch sprawnych pomp by móc w pełni wykorzystać swój potencjał.

prof. Jacek Moll kierownik kliniki przekonuje, że taka pompa to podstawa działania kardiochirurgii

Bez niej nie można prowadzić operacji na otwartym sercu. Żeby zrobić operację, musimy serce zatrzymać. W tym czasie jego funkcję oraz funkcje płuc zastępuje sztuczne płucoserce

Dlatego rodzice wraz z działającą przy klinice Fundacją Mamy Serce postanowili zebrać 600 tys. zł na nowe urządzenie. Rozsyłają apel do rodziny i znajomych. I na pierwsze efekty nie musieli długo czekać. Prowadzona na portalu siepomaga.pl zbiórka od piątku przyniosła już 34 tys. zł.

Dlaczego rodzice sami muszą walczyć o pieniądze na sprzęt? Teoretycznie szpital powinien przeznaczyć pieniądze na zakup urządzenia, ale nawet bez kupna pompy szpital ma długi.

Potrzebne urządzenie mogłoby kupić przecież Ministerstwo Zdrowia, a szpital mógłby otrzymać fundusze unijne. Jednak gdyby to się udało, procedura trwałaby wiele miesięcy, podczas gdy sztuczne płucoserce niezbędne jest już teraz.

Operacje na otwartym sercu to 90 proc. przeprowadzanych w klinice operacji. Rocznie wykonuje się ich około 350. Połowa operowanych to dzieci w pierwszym roku życia.