W ręce ratowników trafiło sześć takich urządzeń, które stanowią wsparcie dla zespołów dwuosobowych „P”. Dzięki temu pacjenci z nagłym zatrzymaniem krążenia mają zdecydowanie większe szanse na przeżycie.
- Pracujący u nas lekarze i ratownicy doceniają przede wszystkim to, że w czasie, kiedy Lucas wykonuje masaż serca, oni mogą skupić się na innych, koniecznych zabiegach - mówi lek. med. Michał Dudek, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Bielskim Pogotowiu Ratunkowym. - Te zaoszczędzone minuty podczas akcji ratunkowej mogą okazać się decydujące w walce o życie pacjenta - dodaje.
Lucas 2 to specjalistycznego urządzenie przeznaczone do prowadzenia masażu serca w razie wystąpienia nagłego zatrzymania krążenia. Robot wykonuje 100 ucisków na minutę o głębokości kompresji ponad 5 cm. Jego wykorzystane w resuscytacji krążeniowo-oddechowej daje poszkodowanemu dużo większą szansę przeżycia niż masaż wykonywany przez człowieka. Mechaniczna precyzja pozwala na skuteczne prowadzenie resuscytacji, włączając w to trudniejsze przypadki reanimacji o długim czasie trwania lub przeprowadzanej w trakcie transportu pacjenta do szpitala.
- W czasie wykonywania resuscytacji ludzkie siły słabną. Nawet doświadczeni ratownicy po kilku minutach prowadzenia masażu serca odczuwają zmęczenie. Ręcznie nie da się utrzymać takiego tempa - mówi Adam Sroczyński z Physio-Control.
Podkreśla, że urządzenie nie zastąpi człowieka, ale jest skutecznym pomocnikiem w czasie akcji ratunkowych.
- Gdy w grę wchodzi ratowanie ludzkiego życia, tempo takiego masażu odgrywa ogromną rolę - dodaje.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?